9 kilometrów komfortowej jazdy w gminie Jędrzejów. Trasa dla rowerzystów na ukończeniu

Pozostało jeszcze między innymi dokończyć budowę przejazdu przez tory w okolicy Jasionny.
(fot. Łukasz Zarzycki)

9 kilometrowa ścieżka dla rowerzystów w gminie Jędrzejów służyć będzie nie tylko cyklistom, ale może też "pomóc" turystycznie Świętokrzyskiej Kolei Dojazdowej "Ciuchcia Expres Ponidzie".

DŁUGOTRWAŁE PRZEKAZYWANIE

Inwestycja rozpoczęła się nie bez problemów. Kłopotliwe i czasochłonne okazało się przekazanie jędrzejowskiej gminie przez Polskie Koleje Państwowe wieczyste użytkowanie gruntów, które przebiegają przez tory. Burmistrzowi Jędrzejowa Marcinowi Piszczkowi bardzo zależało, by nastąpiło to jak najszybciej, tymczasem odwlekło się to do początku bieżącego roku. - Grunty były już po wycenie, ale wszystko, co wybudowalibyśmy w pasie kolejki wąskotorowej, musiałoby znów podlegać wycenie przez PKP. Ta procedura byłaby bardzo długotrwała, dlatego chcieliśmy jej uniknąć. Poza tym inwestycja jest dofinansowana unijnymi pieniędzmi z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013, więc zależało nam na tym, by wystartowała bez ogromnych opóźnień - wyjaśnia burmistrz.

Budowa ścieżki rowerowej rozpoczęła się wiosną tego roku, ale już zbliża się do ukończenia. Już powstało ponad 80 procent ścieżki, a jedynym dużym elementem, którego budowa na dniach się rozpocznie, to specjalny obiekt w Jasionnie. Powstanie on w miejscu dawnej stacji. Ma służyć rowerzystom do odpoczynku - będą tam ławki, parking dla rowerów oraz miejsce do grillowania.

W tym miejscu, gdzie wcześniej znajdował się budynek Stacji Jasionna, powstanie specjalny obiekt do między innymi parkowania rowerów i grillowania.
(fot. Łukasz Zarzycki )

TRAFILI NA HISTORYCZNE SŁUPKI

- Termin zakończenia prac budowlanych mija pod koniec maja. Myślę, że w czerwcu ścieżka już zacznie służyć pierwszym rowerzystom - oznajmia burmistrz Jędrzejowa.

Co ciekawe, pracownicy wykonujący budowę trasy rowerowej podczas usuwania krzaków natrafili na stare, pochodzące z czasów dwudziestolecia międzywojennego słupki kolejowe z wizerunkiem orła w koronie, które służą do odmierzania kilometrów. Już je odpowiednio zabezpieczyli. - To świetna sprawa. Nie zostały usunięte. Nadal będą się znajdować przy ścieżce, by każdy, a zwłaszcza miłośnicy kolei, mógł je zobaczyć. Słupki robią wrażenie, tym bardziej, że niewiele takich przetrwało do dzisiaj - podkreśla Marcin Piszczek.

Ścieżka będzie mieć około 9 kilometrów długości, jej zakończenie zaplanowano na granicy z gminą Imielno. Nie jest jednak wykluczone, że w przyszłości zostanie przedłużona o około 1700 metrów, aby docierała do Wygody, gdzie tuż przy torach kolejki budowany jest kompleks rekreacyjno-wypoczynkowy.

Budowa naturalnej trasy rowerowej kosztuje około miliona 650 tysięcy złotych. Dofinansowanie unijne w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich wynosi 961 tysięcy złotych.