Acoustic Experiment zwyciężył w II Pałacykowym Przeglądzie Zespołów Shemat (zdjęcia)

[galeria_glowna]
Finał rozpoczął się mocnym uderzeniem w wykonaniu zespołu Beyond the Rules z Kielc. Po nich na scenę wkroczył Garaż z Małogoszcza, który porwał swoją muzyką, a także tekstami - ciekawymi, z dużą dozą poczucia humoru. W tym zestawieniu wyróżniał się bardziej popowy Zespół Pustej Ściany z Kielc. Na koniec znów wytoczona została ciężka artyleria przez Acoustic Experiment.

TYLKO JEDEN ZWYCIĘZCA

Wszystkie występy oceniało jury pod przewodnictwem Marka Raduli - znakomitego gitarzysty, aranżera, kompozytora, muzyka sesyjnego. Decyzją sędziów jedyna, główna nagroda w wysokości 3 tysięcy złotych przypadła zespołowi Acoustic Experiment.

- Każdy, kto startuje w jakimkolwiek konkursie wierzy, że może liczyć na zwycięstwo. Na pewno każdy z nas myślał, że uda nam się coś ugrać. Udało się - mówi Paweł Okła z Acoustic Experiment. - Gramy od 2009 roku z małymi przerwami. Tworzymy swoje własne utwory. Naszym marzeniem jest nagranie płyty. Materiał mamy już zebrany. Na ten właśnie cel przeznaczymy otrzymane dziś pieniądze.

Choć wierzyli w swoje zwycięstwo, nie byli go pewni. - Muszę szczerze powiedzieć, że mieliśmy pietra. Najbardziej obawiałem się zespołu Beyond the Rules. Oni pomimo młodego wieku zagrali bardzo dobrą muzykę - przyznał Paweł Okła.

OGROMNA PRACA

Obawy uzasadnione. Zresztą Beyond the Rules zdobył uznanie publiczności i w nagrodę będzie mógł zagrać w wakacje koncert na pałacykowej Scenie Letniej. Bardzo dobrze o tej kapeli wypowiadał się Marek Radiuli, który miał okazję ze wszystkimi zespołami pracować na warsztatach.

- Upodobałem ich sobie, bo to wspaniali, młodzi ludzie, chłonne umysły, otwarte na sugestie i propozycje. Dla mnie to jedna z największych satysfakcji dzisiejszego wieczoru. To zespół z niebywałym potencjałem, nieprzewidywalny, o ogromnych możliwościach, a przede wszystkim o nieprawdopodobnej chęci zrobienia czegoś niesamowitego. Dziś mieli trudne zadanie. Zaczynali. Ale widać, że w porównaniu z wcześniejszym występem, po warsztatach zrobili ogromną pracę - chwalił Marek Raduli.

Tak oto końca dobiegł II Pałacykowy Przegląd Zespołów Shemat.
- Młodym ludziom trzeba pomagać. Sam pamiętam, kiedy chodziłem do szkoły i grywałem w różnych zespołach. Wiem, jak ważne jest, żeby ktoś chciał takiej młodzieży dawać szansę, możliwość pokazania się i szkolenia u prawdziwych zawodowców, tak jak w naszym przypadku u Marka Raduli - mówi Rysard Pomorski, dyrektor Pałacyku Zielińskiego. - Dlatego powstał przegląd Shemat. Już dziś zapraszam na kolejną jego edycję.