Projekt Ostrowieckiego Browaru Kultury był tematem spotkania z przedstawicielami jednostek kulturalnych z Ostrowca. Wniosek o jego dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego województwa świętokrzyskiego został przez miasto złożony w styczniu. Rozstrzygnięcie konkursu jest planowane za około trzy miesiące, a wybór dofinansowanych wniosków, czego nie ukrywa Adam Jarubas, nie będzie łatwy. Dodaje jednak, że projekt wybija się na tle innych, podobnych.
- Sam obiekt jest historyczny. Myślę, że jeśli w projekcie udało by się uchwycić jego wyjątkowość, to będzie prawdziwa perełka. Jest moda na takie projekty, dotyczący dawnych budynków przemysłowych, dziś przerabianych na zupełnie inne obiekty - mówi Adam Jarubas. - Powierzchnia jest olbrzymia, jak to będzie wyglądać pokaże projekt, ale już dziś ten „komfort dalekiego widzenia” czyni go bardzo oryginalnym.
Gmina Ostrowiec ubiega się o masaksymalne możliwe dofinansowanie, które może wynieść do 80 procent kosztów kwalifikowanych. Maksymalna, całkowita wartość projektu nie może przekraczać 5 milionów euro, czyli około 21 milionów złotych.
W Publicznym Gimnazjum numer 4, marszałek województwa spotkał się z młodzieżą. Przeprowadził tam tak zwaną „lekcję samorządową”.
Z seniorami z kolei spotkał się w Centrum Aktywności Obywatelskiej i Dziennym Domu Senior - Wigor przy ulicy Sienkiewicza.
- Nasza gmina jest liderem jeśli chodzi o politykę senioralną, mamy konkretne przykłady tego, że dbamy o naszych seniorów - mówił prezydent Ostrowca Jarosław Górczyński. - W tym obiekcie działa szesnaście stowarzyszeń, a w wielu z tych organizacji działają właśnie seniorzy.
Dzienny Dom Senior - Wigor powstał dzięki wsparciu Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, a całe centrum w budynku po szkole podstawowej numer 4, wyremontowano i dostosowano także ze środków miejskich.
- Powiem kolokwialnie -szacun - stwierdził marszałek po rozmowie z przedstawicielami organizacji działających w Centrum. - Warto naśladować takie praktyki. W województwie mamy cztery tego typu ośrodki dla seniorów, ale ten był pierwszy. Jego bywalcy w rozmowie mówili mi, jak dobrze się tu czują, że są „u siebie”, po prostu mają co robić. To jest bardzo ciekawa inicjatywa, a samo to miejsce pokazuje, że warto też powierzać część zadań organizacjom pozarządowym, które skuteczniej niż urzędnicy je realizują. Tu w Ostrowcu pokazano, jak to trzeba robić.
Przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego przedstawiali też informacje dotyczące możliwości pozyskiwania środków zewnętrznych przez organizacje.
Zwieńczeniem wizyty był obiad w Barze Mlecznym „Czwórka”, gdzie marszałek miał okazję spróbować barszczu po ostrowiecku.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?