Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Afery wekslowej ciąg dalszy [WIDEO]

Paulina BARAN [email protected]
Detektyw wzywa do wykupu weksli sprzed lat za kwoty kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Prawie trzydzieści osób czuje się oszukanych i drży w obawie przed utratą majątku. Detektyw swojej winy nie widzi. Twierdzi, że padł ofiarą medialnej nagonki. Mówi, że nie ugnie się pod naciskami.

Teraz osoby, które dostały wezwania do wykupu weksli zjednoczyły siły i z reprezentującą ich adwokat Eweliną Słowakiewicz walczą przed sądem o wygraną. Detektyw zarzuca im, że w czwartek wtargnęli do jego biura i grozili jego pracownikom.

KOMUŚ PUSZCZĄ NERWY?

Detektyw opowiada, że 23 stycznia do jego biura w towarzystwie redaktorów z telewizji wtargnęła silnie wzburzona grupa około dwudziestu osób, nazwiska których są na wekslach, które kupił. - Szczególnie wyróżnił się jeden z uczestników, który groził i obrażał moich pracowników. Chcąc wyjaśnić powód tej agresji następnego dnia zadzwoniłem do niego, ale mężczyzna stwierdził, że mnie nie zna i rozłączył się - opowiada detektyw.
Przyznaje, że obawia się, że może dojść do linczu. - Może dojść do sytuacji, że komuś puszczą nerwy. Nie mówię o sobie, ale o osobach, które są wystawcami weksli. One są zdesperowane i na pewno w bardzo złej kondycji. Kto wtedy poniesie odpowiedzialność, jeśli dojdzie do tragicznego czynu? pyta detektyw.

Detektyw ostro mówi, że nie da się zastraszyć. Podkreśla, że wykupem weksli zajmuje się zawodowo i wszystko, co robi odbywa się zgodnie z prawem. - Kupując weksle nie wiedziałem, że mogą pochodzić z przestępstwa. Kupiłem je w dobrej wierze i zachowałem należytą staranność. Jeśli okaże się, że weksle pochodzą z przestępstwa to również i ja staję się poszkodowanym - wyjaśnia.

MEDIALNA NAGONKA?

Detektyw wiele ma także do zarzucenia mediom. Twierdz, że prasa i telewizja podburza ludzi. Krytykuje także słowa adwokat Słowakiewicz, która w artykule "Echa Dnia" zatytułowanym "Dadzą radę człowiekowi od weksli?", podkreślała, że poszkodowani mogą wygrać, jeżeli zjednoczą siły.

- Z tego co widzę przeciwko mnie jest prowadzona dziwna nagonka. Jestem osobą, która nie ulega tego rodzaju presji. Uważam, że jedynie rzeczowa rozmowa może w tej trudnej sytuacji pomóc - mówi detektyw. - Dla mnie zaskakujące jest, że pełnomocnik nakłania ludzi do zjednoczenia sił. Od kiedy to nagłośnienie sprawy i zjednoczenie sił jest szansą na wygraną? - pyta.

ADWOKAT ODPOWIADA

Adwokat Ewelina Słowakiewicz przyznaje, że nagrywany jest program telewizyjny o wekslach w związku z czym w czwartek faktycznie była z poszkodowanymi w biurze detektywa. Twierdzi jednak, że do pomieszczenia weszło mniej niż 10 osób. - Nie słyszałam też, aby kto ktokolwiek kierował w stosunku do tego pana jakiekolwiek groźby - mówi Słowakiewicz.

Adwokat podkreśla także, że jej działania mają służyć wyłącznie dobru osób, które dostały wezwania do wykupu weksli. - Działam na podstawie pełnomocnictw i informacji moich klientów. W związku z tym, że jest to proceder na większą skalę, chciałam, aby ludzie nie czuli się odosobnieni i wiedzieli, że można ich sprawę dołączyć do postępowania w sprawie weksli, które toczy się w prokuraturze w Skarżysku - Kamienne j- mówiła adwokat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie