Agnieszka Karpińska ze Staszowa została I Wicemiss Lata Klimontowa

Na Jarmark świętego Jacka w Klimontowie wybrała się ze swoimi bliskimi. Nie planowała brać udziału w wyborach. Miała je tylko oglądać.

- W pewnym momencie podszedł do mnie pan, i w imieniu organizatorów konkursu zaprosił do udziału w zabawie. Powiedział, że mam duże szanse, by wygrać - śmieje się Agnieszka. - Nigdy nawet nie myślałam o startowaniu w takich konkursach, więc byłam zaskoczona, ale w końcu dałam się przekonać. To była spontaniczna decyzja.

Dostała czwarty numer startowy i ruszyła na scenę.

- Nie znałam innych kandydatek, ale szybko znalazłyśmy wspólny język. Panowała bardzo miła atmosfera. Każda z nas miała jeden cel: dobrze się bawić, i niczym nie przejmować - wyjaśnia z uśmiechem.

Takie podejście sprawiło, że nie bała się ani publiczności, ani jurorów. Na luzie wykonała też swoje zadanie konkursowe: musiała z grona widzów wybrać dwóch panów i razem z nimi zatańczyć. Z konkurencją poradziła sobie znakomicie. Przekonała do siebie zarówno sędziów, jak i publiczność, bo to ich głosy, po połowie, decydowały o ostatecznym werdykcie. Zdobyła tytuł I Wicemiss Klimontowa. - Byłam zaskoczona. Nie spodziewałam się - przyznaje.

Agnieszka ma 17 lat. Uczy się w klasie o profilu fryzjerskim, w Zespole Szkół imienia Stanisława Staszica w Staszowie. Choć obecnie ma wakacje, nie leniuchuje. Jest na praktykach w "Centrum urody" w Staszowie.

- Wybrałam fryzjerstwo, bo ta profesja bardzo mnie interesuje, chciałabym z nim związać swoją przyszłość - wyjaśnia.

Agnieszka jest także miłośniczką śpiewania - nawet przez kilka lat uczyła się pod okiem instruktorów wokalnych. Kocha także taniec.

Teraz przed Agnieszką wielki finał wyborów Miss Lata 2015. Już 29 sierpnia powalczy o tytuł najpiękniejszej dziewczyny wakacji. Życzymy powodzenia!

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STASZOWSKIEGO