Akademia Sandomierska raczej nie powstanie, ale...

Kto jest w radzie?

Kto jest w radzie?

Radę do Spraw Rozwoju Szkolnictwa Wyższego w Sandomierzu tworzą: biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz, Adam Jarubas, marszałek województwa świętokrzyskiego, Jerzy Borowski, burmistrz Sandomierza, Stanisław Masternak, starosta sandomierski, doktor Ewa Kondek, prezes Towarzystwa Naukowego Sandomierskiego, profesor doktor habilitowany Antoni Gawron, rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Sandomierzu, profesor doktor habilitowany Tadeusz Studziński, rektor Wyższej Szkoły Humanistyczno -Przyrodniczej w Sandomierzu i Ewa Witczyńska, dyrektor Nauczycielskiego Kolegium Języków Obcych w Sandomierzu. Profesorowie: Andrzej Buko, Marian Zdyb i Stanisław Adamczak są w zespole doradców.

Na powołanie Akademii Sandomierskiej nie ma w tej chwili praktycznie żadnych szans, trzeba jednak zjednoczyć siły i dążyć do utworzenia w mieście jednej dużej uczelni w oparciu o Państwową Wyższą Szkołę Zawodową - to wnioski z Forum Akademickiego, które odbyło się w Sandomierzu.

Forum Akademickie zgromadziło przedstawicieli władz wojewódzkich, powiatowych i miejskich oraz środowisk naukowych. Wszyscy byli zgodni co do tego, że należy jak najszybciej wypracować nową koncepcję funkcjonowania szkolnictwa wyższego w Sandomierzu. W przeciwnym razie tutejsze uczelnie mogą przestać istnieć.

Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Sandomierzu zaczyna odczuwać już skutki niżu demograficznego. W niepaństwowej Wyższej Szkole Humanistyczno - Przyrodniczej liczba kierunków kształcenia spadła do dwóch, studia odbywają się wyłącznie w systemie zaocznym. Nauczycielskie Kolegium Języków Obcych, podobnie jak wszystkie tego rodzaju placówki w kraju, w myśl przepisów, będzie musiało zakończyć działalność w 2015 roku. Mniej studentów ma także katolicki Instytut Teologiczny.

DWIE OPINIE

Zdaniem profesora Tadeusz Studzińskiego, rektora Wyższej Szkoły Humanistyczno - Przyrodniczej w Sandomierzu, należy dążyć do powołania Akademii Sandomierskiej.
- Jest to realne. Droga została już utorowana w Szczecinie. Sandomierz jest perłą, która w przyszłości może być autentycznym ośrodkiem akademickim - powiedział rektor Wyższej Szkoły Humanistyczno - Przyrodniczej.
Jak podkreśla profesor Studziński, trzeba pomyśleć o wprowadzeniu atrakcyjnych kierunków kształcenia, które przyciągną do Sandomierza młodzież również z innych regionów kraju.

Rektor drugiej sandomierskiej uczelni nie ma złudzeń: Akademia Sandomierska to jedynie "piękna" idea. - W świetle przepisów ustawy o szkolnictwie wyższym jest niemożliwa do realizacji. Nie spełnimy wymogów ustawowych - stwierdził profesor Antoni Gawron, rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej.
Warunkiem powołania akademii są między innymi trzy poziomy kształcenia na co najmniej dwóch kierunkach oraz odpowiednia kadra.

Co więcej, jak zaznacza profesor Gawron, w projekcie nowej ustawy o szkolnictwie wyższym nie ma już mowy o akademiach.

JEDNA, ALE MOCNA

Zamiast akademii proponuje się konsolidację uczelni działających w Sandomierzu.
- Zawsze byłem zwolennikiem konsolidacji. Razem jest przecież łatwiej niż oddzielnie. Trzeba skupić się na jednym zadaniu - tworzeniu uczelni, która w przyszłości mogłaby być uczelnią akademicką - powiedział rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej.

Wyższa Szkoła Humanistyczno - Przyrodnicza, podkreślił profesor Gawron, powinna być włączona do Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej, państwowa uczelnia powinna przejąć kilkunastoletni dorobek tej niepublicznej.
Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa przygotowała cztery nowe kierunki kształcenia, dostosowane do potrzeb rynku pracy. Do ich uruchomienia potrzebna jest jeszcze zgoda ministerstwa.

Zdanie rektora Antoniego Gawrona na temat konsolidacji podziela profesor Andrzej Buko, dyrektor Instytutu Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk.
- Jedna silna uczelnia jest lepsza niż kilka słabych. W Sandomierzu obecnie żadna z uczelni nie ma możliwości samodzielnego rozwoju - stwierdził profesor.
Andrzej Buko przyznał, że łączenie uczelni jest bardzo trudne, ale - jak mówi - "polityką małych kroków można dojść do dużych przekształceń".

Ważne jest wprowadzenie kierunków gwarantujących możliwość rozwoju, a także stworzenie odpowiedniej bazy.
O zjednoczenie starań o stworzenie silnej uczelni apeluje także biskup Krzysztof Nitkiewicz.

- Musimy przyjąć zobowiązanie, że idziemy razem w jednym kierunku i tworzymy jedną uczelnię. Jak się okazuje, nie ma innej możliwości. Stworzenie silnego ośrodka akademickiego na pewno umocni Sandomierz, nada mu większą rangę - zaznaczył biskup Nitkiewicz.
Ordynariusz zadeklarował wsparcie i pomoc.

RADA NA POCZĄTEK

Profesor Stanisław Adamczak, rektor Politechniki Świętokrzyskiej poddał krytyce dotychczasowe działania związane z tworzeniem silnego ośrodka akademickiego w Sandomierzu.
- Dwa lata temu dyskutowaliśmy o tym samym. Jesteśmy wciąż w punkcie wyjścia. Przestańmy już dyskutować i zróbmy to, do czego się zobowiązaliśmy. Trzeba wreszcie podjąć konkretne działania - mówił profesor Adamczak.

Podczas forum udało się wypracować wspólne stanowisko. Uczestnicy spotkania uznali, że trzeba dążyć do utworzenia jednej uczelni w oparciu o Państwową Wyższą Szkołę Zawodową. W celu realizacji tego zamierzenia powołana została Rada do Spraw Rozwoju Szkolnictwa Wyższego w Sandomierzu.