Od października opłaty za mieszkanie w akademikach przy ulicy Śląskiej w Kielcach wzrosły o 40 złotych. Teraz studenci płacą od 320 do nawet 390 złotych miesięcznie.
- Nie da się oszukać liczb, podwyżki są konsekwencją bilansu ekonomicznego - mówi Karol Gnat, przewodniczący Uczelnianej Rady Samorządu Studentów UJK. Od stycznia akademiki stopniowo zaczęły przynosić straty. - Teraz ta kwota sięga 941 tysięcy złotych - dodaje. To niestety wystarczająca suma, żeby nałożyć na żaków wyższą opłatę. Na decyzję miały wpływ również podwyżki cen gazu, energii i mediów. - Dodatkowe opłaty za pralnię i środki czystości, ale najgorsza jest nowa cena za wywóz śmieci - wymienia Paweł Sobota, sekretarz Uczelnianej Rady Samorządu Studenckiego UJK.
Co miesiąc uczelnia tylko za wywóz śmieci płaci o 14 tysięcy złotych więcej w stosunku do poprzedniego roku akademickiego. Jak dodatkowo podkreślają rozmówcy, nowa kontrowersyjna cena w żaden sposób nie wiąże się z remontem przeprowadzonym w akademikach i polepszeniem w nich warunków życia - Remonty nie mają żadnego wpływu. To tak, jakby ktoś powiedział, że studenci płacą więcej ponieważ pracownicy naukowi dostali podwyżkę pensji. To bzdura - oburza się Paweł Sobota.
Od października na uczelni wzrosły nie tylko opłaty. O 40 złotych więcej dostaną studenci w ramach stypendium socjalnego i mieszkaniowego. - Staramy się pomóc najbiedniejszym studentom. Wzrosły opłaty za mieszkanie, ale też wzrosły stypendia - mówi Karol Gnat.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?