Policjanci pracowali przy sprawie kradzieży z włamaniem do skody, do której doszło na początku listopada w gminie Łączna. Wówczas rabuś dostał się do zaparkowanego na terenie prywatnej posesji samochodu i ukradł z niego dwie piły spalinowe oraz wyciął i zabrał katalizator. Straty właściciel oszacował na pięć tysięcy złotych.
- Pracujący przy sprawie kryminalni ustalili, że jedną z pilarek może mieć dobrze znany policjantom 34-letni mieszkaniec gminy Łączna – opowiada Jarosław Gwóźdź, rzecznik prasowy komendanta powiatowego policji w Skarżysku-Kamiennej.
Stróże prawa pojechali do mężczyzny. Odzyskali skradzione narzędzie, ale podczas przeszukania posesji znaleźli jeszcze inne interesujące rzeczy na przykład trzy sztuki broni domowe roboty, amunicję i kuszę.
- Ujawnili też pojemnik, w którym było około 50 gramów białego proszku wstępnie zidentyfikowanego jako amfetamina – dodaje policjant.
Na posesji mężczyzny funkcjonariusze znaleźli także cztery krzaki konopi. 34-latek został zatrzymany. Policjanci wciąż pracują przy sprawie.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?