Alarm bombowy w centrum Kielc. Akcja w urzędach marszałkowskim, wojewódzkim i Izbie Skarbowej

(fot. Łukasz Zarzycki)

CZYTAJ WIĘCEJ: Alarm bombowy w Urzędzie Skarbowym w Pińczowie. Trwa ewakuacja (zdjęcia)

Alarm bombowy w Urzędzie Skarbowym w Jędrzejowie

Alarm bombowy w Urzędzie Skarbowym w Starachowicach

- E-mail trafił do urzędów nocą z poniedziałku na wtorek po godzinie 4. Jego autor zapowiadał, że we wtorkowe południe w placówce wybuchnie bomba i rozprzestrzeni się gaz. Zaalarmowanych zostało kilkanaście instytucji na terenie województwa - opowiada Grzegorz Dudek, rzecznik prasowy świętokrzyskiej policji.

W Kielcach maila dostały urząd marszałkowski, najwyższa izba kontroli, izba skarbowa, urząd kontroli skarbowej i oba urzędy skarbowe. Alarm wszczęty został również w urzędach skarbowych we wszystkich pozostałych świętokrzyskich powiatach za wyjątkiem włoszczowskiego. Rankiem przed instytucjami pojawiły się radiowozy i samochody straży pożarnej. Budynki przeszukiwali policyjni pirotechnicy.

- List o identycznej treści trafił do co najmniej kilkudziesięciu instytucji na terenie całego kraju. Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego po zapoznaniu się z jego treścią nie rekomendowali przeprowadzania ewakuacji, jednak ostateczna decyzja należy do administratora budynku - wyjaśniał Mariusz Sokołowski, rzecznik prasowy komendanta głównego policji.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC

(fot. Łukasz Zarzycki)

- W Kielcach decyzje o ewakuacji zapadły w czterech instytucjach: urzędzie kontroli skarbowej, NIK-u oraz obu urzędach skarbowych. Ewakuowano z nich łącznie około 500 osób. W pozostałych powiatach ewakuacje zarządzono w urzędach skarbowych w Jędrzejowie, Ostrowcu, Pińczowie i Starachowicach. Z tych czterech instytucji ewakuowanych było łącznie około 260 osób - wyliczał popołudniem Andrzej Baran z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji.

Tak jak podejrzewali stróże prawa alarmy okazały się fałszywe. Autora listu szukają policjanci zajmujący się cyberprzestępczością.