MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Aleksandar Vuković: - Trzeba walczyć o miejsce w składzie, bo koledzy nie próżnowali

Dorota KUŁAGA [email protected]
Aleksandar Vuković trenuje z pełnym obciążeniem i czeka na powrót na boisko. W tej rundzie w lidze jeszcze nie zagrał.
Aleksandar Vuković trenuje z pełnym obciążeniem i czeka na powrót na boisko. W tej rundzie w lidze jeszcze nie zagrał. Fot. Sławomir Stachura
Aleksandar Vuković część rundy jesiennej musiał spisać na straty ze względu na problemy zdrowotne. Wiosną też jeszcze nie zagrał w meczu T-Mobile Ekstraklasy, ale jest szansa na to, że po raz pierwszy w tej rundzie znajdzie się w kadrze na mecz z GKS Bełchatów.

Dorota Kułaga: Będziesz gotowy do gry w meczu z Bełchatowem?

Aleksandar Vuković: - Myślę, że będę do dyspozycji trenera. Faktem jest jednak, że ta pogoda nie pozwala sprawdzić, na ile jestem gotowy. Wyjdzie na to, że trzeba to będzie sprawdzić w meczu ligowym. Nie wydaje mi się, żebym był gotowy do gry od początku, przez pełne 90 minut. Na to potrzeba czasu. Zobaczymy. Jak już powiedziałem, pogoda nam nie sprzyja, nie mogę zagrać w meczu sparingowym na dobrej płycie, ani w Młodej Ekstraklasie, bo te spotkania są odwołane. To trochę utrudnia powrót na boisko. Jest jednak szansa na to, że znajdę się w kadrze na mecz z Bełchatowem. Trzeba będzie jednak walczyć o powrót do składu. Chłopaki nie próżnowali, dobrze się prezentowali.

Ale pewnie ciągnie cię już na boisko…

- Dokładnie. Ile można czekać. Z drugiej strony, jak już tyle się naczekałem, to nie chcę też zaryzykować, żeby to wszystko poszło na marne. Czekam i mam nadzieję, że warunki pogodowe na tyle się poprawią, że nie będziemy już cały czas trenować na sztucznej murawie. Myślę, że jestem o wiele bliżej niż dalej do powrotu na boisko.

W czasie Świąt Wielkanocnych mieliście trochę wolnego. Wyjechałeś do Serbii?

- Nie. Zostałem w Kielcach. W sobotę mieliśmy trening, we wtorek też. Za daleko mam do domu, żeby tak wyjeżdżać.

W niedzielę czeka was mecz z GKS Bełchatów. Jest to przedostatni zespół w tabeli, ale wiosną radzi sobie bardzo dobrze. Nie przegrał, nie stracił bramki.

- Na pewno trzeba bardzo ostrożnie podejść do tego meczu, bo miejsce w tabeli nie odzwierciedla aktualnych możliwości tego zespołu. Przecież w tej rundzie nie stracił bramki. Trzeba to uszanować i z należytym szacunkiem podejść do tego spotkania. To będzie ciężki mecz, ale można i trzeba go wygrać. *

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie