Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Alex Dujszebajew, piłkarz ręczny Industrii Kielce: Nie zaczęliśmy tego sezonu Ligi Mistrzów tak jakbyśmy tego chcieli

Wojciech Buras
Wojciech Buras
Alex Dujszebajew udzielił wywiadu dla EHF, gdzie podzielił się swoimi poglądami na wiele kwestii.
Alex Dujszebajew udzielił wywiadu dla EHF, gdzie podzielił się swoimi poglądami na wiele kwestii. Tomasz Fąfara/Anna Benicewicz-Miazga
Alex Dujszebajew, prawy rozgrywający Industrii Kielce, leczy uraz mięśnia dwugłowego uda i pauzuje od spotkania z PSG w Lidze Mistrzów piłkarzy ręcznych. Prawy rozgrywający, w wywiadzie dla Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej odniósł się do przewidywanej daty powrotu, obecnego sezonu Ligi Mistrzów, zmian w strukturach klubu, czy rodziny. "Nie zaczęliśmy tego sezonu Ligi Mistrzów tak jakbyśmy tego chcieli" - powiedział dla EHF, Alex Dujszebajew.

Alex Dujszebajew w wywiadzie dla EHF

Alex Dujszebajew leczy w tym momencie uraz jakiego nabawił się w spotkaniu Ligi Mistrzów z PSG, 27 września. Upadł na parkiet w 28 minucie i już nie wrócił do gry. Jego przewidywany powrót planowany jest na listopadowy turniej Super Globe w Arabii Saudyjskiej.
- Ze mną jestem coraz lepiej. Planuję wrócić za mniej więcej za dwa tygodnie. Już przed meczem z PSG miałem lekkie problemy z mięśniem dwugłowym uda. Przeszedłem badania, na których wyszło, że wszystko jest w porządku. Próbowałem trenować dzień przed spotkaniem i czułem się dobrze, chociaż oczywiście to nie to samo co mecz. Gdy przytrafiła mi się ta kontuzja podczas gry, od razu poczułem, że jest coś nie tak i opuściłem parkiet - powiedział Alex Dujszebajew na łamach podcastu Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej.

Industria Kielce zajmuje 6. pozycję w fazie grupowej obecnego sezonu Ligi Mistrzów. Kielczanie przegrali, jak dotychczas, z Aalborgiem i THW Kiel. Dodatkowo, pokonali norweskie Kolstad i PSG Handball. Mają też na swoim koncie jeden remis z Pickiem Szeged.
- Oczywiście chcemy wygrać Ligę Mistrzów. Wiemy jak ciężkie jest to zadanie. Do tytułu jest wielu pretendentów. Na pewno jesteśmy w gronie faworytów. O końcowe zwycięstwo powalczą jak zawsze Barcelona, PSG, THW Kiel, czy Telekom Veszprem, ale pojawiły się też nowe zespoły jak Aalborg i Kolstad. Każda z tych drużyn ma jakość i ten sam cel. Tak naprawdę o tytule zadecydują detale. Nie zaczęliśmy tego sezonu Ligi Mistrzów tak jakbyśmy chcieli. Nie ważne z kim i gdzie gramy zawsze będzie ciężko o trzy punkty. Na pewno musimy wygrywać u siebie. W ostatnich dwóch latach przegraliśmy w Hali Legionów tylko z Barceloną. Zwycięstwa na naszym terenie budują pewność siebie i wtedy można myśleć o meczach wyjazdowych.

Kielczanie muszą od początku sezonu radzić sobie z plagą kontuzji. W obecnych rozgrywkach nie zagrali jeszcze Hassan Kaddah, czy Andreas Wolff. Wraz z kolejnymi meczami pojawiały się nowe urazy. Z gry dodatkowo wypadli Alex Dujszebajew, Paweł Paczkowski i Szymon Sićko.
- Mamy wiele kontuzji wśród kluczowych zawodników. Od początku sezonu wypadł Andreas Wolff. Próbujemy dać naszym młodym bramkarzom jak najwięcej pewności siebie, natomiast to „Andy” jest naszym numerem jeden. Każdy zdaje sobie sprawę jak wiele w dzisiejszej piłce ręcznej znaczy bramkarz. On zawsze potrafił utrzymać naszą drużynę w grze. Teraz kontuzjowany jest Paweł Paczkowski i ja. Gramy z prawo ręcznym zawodnikiem na prawym rozegraniu. Nie jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Staramy się walczyć w każdym spotkaniu. Mam nadzieję, że rekonwalescenci wrócą tak szybko jak to możliwe. Teraz próbujemy zdobyć tak wiele punktów jak to tylko możliwe.

"Żółto-biało-niebiescy" zremisowali w 5. kolejce Ligi Mistrzów z Pickiem Szeged. Do przerwy przegrywali różnicą jednej bramki. Po wyjściu z szatni kielczanom udało się wyjść nawet na 3 bramkowe prowadzenie. Ostatecznie drużyny podzieliły się punktami.
- Talant Dujszebajew nie był do końca zadowolony na naszej gry. Nie wykonywaliśmy naszych założeń przedmeczowych, a nasza gra nie wyglądała na taką do jakiej przyzwyczailiśmy. W pierwszej połowie Pick był lepszy niż my, ale to był tylko jeden gol różnicy. W szatni wprowadziliśmy pewne korekty w naszej grze. W drugiej połowie mogliśmy odskoczyć i kontrolować przewagę, a pozostawiliśmy ich w meczu. To był dla mnie kluczowy moment.

Alex Dujszebajew powiedział o tym jak ważni są dla niego fani kieleckiego klubu.
- Kibice w Kielcach są niesamowici. Dla mnie najlepsi na świecie. Często zdarza się, że podchodzą do mnie gdy przechadzam się miastem i życzą nam powodzenia. To bardzo miłe. Jeżdżą za nami przez całą Europę. Są z nami bardzo zżyci.

Klub z Kielc zmagał się przez ostatni rok z problemami finansowymi. We wrześniu przeszedł zmiany w strukturach klubu. Ze stanowiska prezesa odszedł Bertus Servaas. Nowym sternikiem zespołu została Magdalena Szczukiewicz. Udziały w spółce przejęła Industria.
- Na ten moment klub jest w nowych rękach. Powiedzieli nam, że ta zmiana to kontynuacja pracy Bertusa Servaasa. Klub ma pozostać na najwyższym poziomie. W poprzednim sezonie dużo mówiło się o naszych problemach finansowych. Mam nadzieję, że teraz wszystko już będzie w porządku.

Alex Dujszebajew wypowiedział się również o okresie wchodzenia do dorosłej piłki ręcznej, czy codziennych rozmowach z rodziną.
- Na początku nie było łatwo. Zwłaszcza jako dzieciak niektórzy mówili mi, że gram tylko dzięki mojemu tacie. Później, gdy zacząłem grać profesjonalnie to nauczyłem się radzić z presją. Nigdy nie miałem nacisku by grać w szczypiorniaka, ale to był dla mnie normalny proces, bo chodziłem na mecze swojego taty. Jak wygląda mój kontakt z rodziną? Oczywiście rozmawiamy o piłce ręcznej. To duża część naszego życia. Ale staramy się skupiać na innych rzeczach. Teraz najwięcej tematów do rozmów przysparzają nam moje dzieci.

Całego wywiadu Alexa Dujszebajewa dla Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej można posłuchać tutaj (język angielski):

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie