Michał Jurecki, były zawodnik Vive Kielce, zwrócił się w stronę kibiców i podziękował za wsparcie podczas całej kariery. Zobacz wideo

Michał Jurecki zakończył karierę 18 października 2023 roku. Informowaliśmy o tym na bieżąco

Ostatnimi czasy miewał problemy z kontuzją i pauzował przez wiele miesięcy. Nie dokończy obecnego sezonu, do którego przystąpił w barwach Azotów Puławy. Na co dzień mieszka w gminie Górno w powiecie kieleckim, cały czas związany jest z Kielcami gdzie jest legendą i spędził najlepsze lata swojej kariery.

W ostatnich dniach odczuwałem różne emocje. Od radości po wzruszenie. W mojej głowie był typowy rollercoaster. Każdy sezon to inna historia. Kilka tomów książek można z tego napisać. To była udana kariera

- podsumował popularny "Dzidziuś" dla mediów społecznościowych ORLEN Superligi.

Michał Jurecki zwrócił się w stronę kibiców, z którymi zawsze miał dobry kontakt.

Drodzy kibice. Bardzo wam dziękuję za wasze wsparcie ze strony trybun. Nie tylko gdy wygrywaliśmy, ale też w trudnych momentach. Gdy przegrywaliśmy i nam nie szło to mogliśmy na was liczyć. Zawsze wchodziłem w interakcję z kibicami. Nakręcało mnie to. Bardzo wam dziękuję za te 20 wspaniałych lat

- mówił lewy rozgrywający dla ORLEN Superligi.

Tak Michał Jurecki podziękował kibicom w wywiadzie dla ORLEN Superligi

Michał Jurecki to wychowanek Tęczy Kościan. Następnie występował w Chrobrym Głogów, z którego przeszedł do Vive Kielce. W stolicy województwa świętokrzyskiego spędził jeden sezon i wyjechał do Niemiec. Tam grał w HSV Hamburg i TuS N-Lübbecke. Na najbardziej owocne lata swojej kariery wrócił do Kielc w 2010 roku. Wygrał Ligę Mistrzów (2016), zdobył osiem tytułów mistrza Polski i dziewięć krajowych pucharów. Później zaliczył krótki epizod w SG Flensburg-Handewitt, by wrócić do Polski i grać dla Azotów Puławy. Przez lata dumnie nosił koszulkę reprezentacji Polski. Trzykrotnie zdobywał medale na mistrzostwach świata (2007, 2009, 2015). Dwa razy wystąpił na Igrzyskach Olimpijskich w 2008 i 2016 roku.