- Chcę pokazać, że osoba chora potrafi normalnie żyć, ma cele i marzenia, które stara się realizować – mówi Barbara Baryła.
Powiedzą, jak ważna jest profilaktyka
OnkoRejs Granicami Polski odbędzie się pod koniec czerwca. Jego celem jest między innymi zaktywizowanie osób chorujących na raka.
- Chodzi również o to, aby nagłośnić wagę badań profilaktycznych oraz pokazać, że nieważne, ile ma się lat, jaki ma się status społeczny, ile się zarabia, gdzie się mieszka - rak może dotknąć każdego z nas. Przedsięwzięcie ma także zdjąć stygmaty, jakimi obciążona jest choroba onkologiczna. Pokazuje, że raka można wyleczyć i mimo choroby, można żyć normalnie, korzystając z życia, pracując, podróżując, działając na rzecz innych – wyjaśniają organizatorzy OnkoRejsu.
Przed wyprawą oraz w trakcie i po marszu uczestnicy będą organizować spotkania ze społecznościami lokalnymi, pokazując im jak ważna jest profilaktyka antynowotworowa oraz badania profilaktyczne.
100 kilometrów do pokonania
Cała trasa została podzielona na 34 odcinki, po około 100 kilometrów każdy oraz specjalną trasę rowerową.
Barbara Baryła pokona razem ze swoją grupą odcinek górski: Muszyna - Szczawnica - Nidzica - Jurgów.
- Kocham góry. Gdy byłam zdrowa, chodziłam po górach. W ubiegłym roku przeszłam Pieniny, byłam na Trzech Koronach. Chciałam się sprawdzić. Dałam radę. Myślę, że teraz będzie podobnie - mówi pani Barbara.
Członkini Klubu Amazonek z Sandomierza przygotowuje się już powoli do wyprawy. Robi sobie dłuższe piesze wycieczki, między innymi z Wrzaw, gdzie mieszka, do Radomyśla.
Ten rejs to forma terapii
Zaawansowane są przygotowania do drugiej wyprawy - zaplanowanego na wrzesień rejsu po Bałtyku na trasie Gdynia – Bornholm – Christianso – Karlskrona – Hel – Gdynia. Uczestniczyć w nim będzie 28 osób z różnych części kraju.
Cel jest podobny jak w przypadku wyprawy wzdłuż granic Polski: przełamanie stereotypów na temat choroby, jaką jest rak. Rejs ma być również, jak wyjaśniają organizatorzy, rodzajem terapii, wykorzystującej przeżywanie przygody w radzeniu sobie ze stresem w chorobie nowotworowej. Badania pokazują, że taki rodzaj terapii pomaga spojrzeć na chorobę z dystansu, uczy radzenia sobie z nią.
Żeglarski debiut pani Barbary
Uczestnicy będą stanowić część załogi żaglowca, będą pełnić wachty: nawigacyjne, kambu¬zowe (przygotowujące posiłki), portowe i kotwiczne.
Barbara Baryła przyznaje, że nie ma żadnego doświadczenia żeglarskiego.
- Przyswajam na razie teoretyczne informacje. Będą płynęły z nami osoby, które uczestniczyły w poprzednim rejsie, a zatem na pewno damy sobie radę – podkreśla pani Barbara. - Osoby z mojego otoczenia powtarzają mi często, że jestem silna i nie daję się chorobie. Płynę, aby to sobie udowodnić.
- Życie jest tak krótkie, że nie można zmarnować żadnego dnia. Każdym dniem i każdą drobną rzeczą trzeba się cieszyć – podkreśla Barbara Baryła.
Amazonki kibicują koleżance
Członkinie Klubu Amazonek są dumne z koleżanki.
- Wiemy, ile wysiłku musi włożyć w to, aby pokonać słabości i trudności związane z chorobą. Podziwiamy kobiety, które podejmują takie ambitne wyzwania – powiedziała Grażyna Rękas, szefowa klubu.
Organizatorem obu wypraw jest Fundacja Onkorejs – Wybieram Życie. „Echo Dnia” jest patronem medialnym tych wydarzeń.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
