MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Andreas Wolff, legenda piłki ręcznej w Kielcach. Przyjechał z dziewczyną. Chce być najlepszym bramkarzem świata [TRANSMISJA, ZDJĘCIA]

Dorota Kułaga
Andreas Wolff odbył już pierwszy, krótki spacer po Kielcach.
Andreas Wolff odbył już pierwszy, krótki spacer po Kielcach. Zdjęcia Dawid Łukasik
Do Kielc przyjechał Andreas Wolff, utytułowany niemiecki bramkarz, który od 1 lipca jest zawodnikiem PGE VIVE. To reprezentant Niemiec, brązowy medalista Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro w 2016 roku, mistrz Europy z 2016 roku i najlepszy bramkarz tego turnieju.

Spotkanie z jednym z najlepszych bramkarzy świata odbyło się w kawiarni Calimero w Kielcach. -Nazywam się Andreas Wolff - zaczął po polsku reprezentant Niemiec, a później odpowiadał już na pytania po angielsku. Cieszę się, że tu jestem, że będę grał w PGE VIVE - mówił znany zawodnik, który do Kielc przyjechał z dziewczyną Samirą.

Co, oprócz osoby prezesa Bertusa Servaasa, zadecydowało o tym, że zdecydował się na podpisanie kontraktu z polskim klubem? -Wiem, że z VIVE można bardzo dużo osiągnąć. Niemiecka liga jest mocna, ale ja patrze w przyszłość. Z VIVE wiążę duże nadzieje. O polskiej lidze jeszcze dużo nie wiem, ale czekam z niecierpliwością na pierwszy mecz z Wisłą Płock, bo słyszałem, że w tych spotkaniach są największe emocje - dodał.

Kielc jeszcze nie miał okazji bliżej poznać. -Przede wszystkim znam stronę sportowa, ale powoli staram się też poznać miasto, choćby przy takich wizytach jak dziś. Zauważyłem, że jest zielono, mieszkam w hotelu Binkowski, bardzo podoba mi się otoczenie hotelu. Mam dwa psy, ale może będę miał więcej, bo są świetne warunki (śmiech). Chcę poznać Kielce, ciekawe miejsca, restauracje - powiedział Andreas.

Kiedy udzieli pierwszego wywiadu po polsku? -Myślę, że za 3-6 miesięcy - stwierdził. A po chwili dodał po polsku: -Na razie trochę mówię po polsku, ale szybko się uczę - powiedział z uśmiechem.

Poprzedni sezon w THW Kiel był dla niego trudny. -Nie do końca sytuacja była jasna. Mniej grałem, musiałem udźwignąć ten ciężar. Myślę, że to zrobiło ze mnie jeszcze lepszego bramkarza - zaznaczył.

W PGE VIVE o miejsce w bramce będzie rywalizował z Mateuszem Korneckim. - Z tygodnia na tydzień będziemy się poznawać. Każdy chce być lepszym bramkarzem. Mam dość siedzenia na ławce, ale wiem, że Mateusz też chce grać. Ja chcę być najlepszy na świecie i będę do tego dążył. Ale wiem, że to rywalizacja sportowa i trener będzie decydował, kto stanie w bramce. Z Mateuszem zapowiada się ciekawa rywalizacja - podkreślił.

W Kielcach będzie pracował razem ze Sławomirem Szmalem, który będzie trenerem bramkarzy. - Znam Sławka od lat, jestem podekscytowany tym, że będę z nim pracował. Jestem przekonany że będę nabywał nowych umiejętności i będę czerpał z doświadczenia Sławka. Z komunikacją nie będzie problemu, bo Sławek grał w Niemczech - mówił Wolff.

Na zakończenie dodał, że jest niezwykle umotywowany. Chce "rosnąć" z tym klubem, z trenerem i prezesem. Chcę być najlepszym bramkarzem świata - zakończył Andreas Wolff.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Rekordowe polskie budynki. Co o nich wiesz?



Zmiany klimatyczne - czarne scenariusze

Z którą partią ci po drodze? Quiz


Tu mieszka się najlepiej - ranking jakości życia


Co wiesz o grillowaniu? Quiz


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie