Spotkanie z jednym z najlepszych bramkarzy świata odbyło się w kawiarni Calimero w Kielcach. -Nazywam się Andreas Wolff - zaczął po polsku reprezentant Niemiec, a później odpowiadał już na pytania po angielsku. Cieszę się, że tu jestem, że będę grał w PGE VIVE - mówił znany zawodnik, który do Kielc przyjechał z dziewczyną Samirą.
Co, oprócz osoby prezesa Bertusa Servaasa, zadecydowało o tym, że zdecydował się na podpisanie kontraktu z polskim klubem? -Wiem, że z VIVE można bardzo dużo osiągnąć. Niemiecka liga jest mocna, ale ja patrze w przyszłość. Z VIVE wiążę duże nadzieje. O polskiej lidze jeszcze dużo nie wiem, ale czekam z niecierpliwością na pierwszy mecz z Wisłą Płock, bo słyszałem, że w tych spotkaniach są największe emocje - dodał.
Kielc jeszcze nie miał okazji bliżej poznać. -Przede wszystkim znam stronę sportowa, ale powoli staram się też poznać miasto, choćby przy takich wizytach jak dziś. Zauważyłem, że jest zielono, mieszkam w hotelu Binkowski, bardzo podoba mi się otoczenie hotelu. Mam dwa psy, ale może będę miał więcej, bo są świetne warunki (śmiech). Chcę poznać Kielce, ciekawe miejsca, restauracje - powiedział Andreas.
Kiedy udzieli pierwszego wywiadu po polsku? -Myślę, że za 3-6 miesięcy - stwierdził. A po chwili dodał po polsku: -Na razie trochę mówię po polsku, ale szybko się uczę - powiedział z uśmiechem.
Poprzedni sezon w THW Kiel był dla niego trudny. -Nie do końca sytuacja była jasna. Mniej grałem, musiałem udźwignąć ten ciężar. Myślę, że to zrobiło ze mnie jeszcze lepszego bramkarza - zaznaczył.
W PGE VIVE o miejsce w bramce będzie rywalizował z Mateuszem Korneckim. - Z tygodnia na tydzień będziemy się poznawać. Każdy chce być lepszym bramkarzem. Mam dość siedzenia na ławce, ale wiem, że Mateusz też chce grać. Ja chcę być najlepszy na świecie i będę do tego dążył. Ale wiem, że to rywalizacja sportowa i trener będzie decydował, kto stanie w bramce. Z Mateuszem zapowiada się ciekawa rywalizacja - podkreślił.
W Kielcach będzie pracował razem ze Sławomirem Szmalem, który będzie trenerem bramkarzy. - Znam Sławka od lat, jestem podekscytowany tym, że będę z nim pracował. Jestem przekonany że będę nabywał nowych umiejętności i będę czerpał z doświadczenia Sławka. Z komunikacją nie będzie problemu, bo Sławek grał w Niemczech - mówił Wolff.
Na zakończenie dodał, że jest niezwykle umotywowany. Chce "rosnąć" z tym klubem, z trenerem i prezesem. Chcę być najlepszym bramkarzem świata - zakończył Andreas Wolff.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Rekordowe polskie budynki. Co o nich wiesz?
Zmiany klimatyczne - czarne scenariusze | Z którą partią ci po drodze? Quiz |
Tu mieszka się najlepiej - ranking jakości życia | Co wiesz o grillowaniu? Quiz |
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?