MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej Horna o rodzinie, podróżach motocyklem i muzyce

Dorota Kułaga
Najpopularniejszy trener w powiecie kieleckim Andrzej Horna z żoną Jolantą podczas jednej z wypraw po Europie
Najpopularniejszy trener w powiecie kieleckim Andrzej Horna z żoną Jolantą podczas jednej z wypraw po Europie Archiwum prywatne
Andrzej Horna z Klubu Karate Morawica i Piekoszów ponownie został najpopularniejszym trenerem powiatu kieleckiego

Zwyciężył w plebiscycie za 2016 rok i - jak mówi - ta wygrana odbiła się szerokim echem, nie tylko w Polsce.

Były też gratulacje z Grecji, Szwajcarii, Kanady

- Otrzymałem też gratulacje od jednego senseia z Kazachstanu, poza tym z Grecji, Szwajcarii i Kanady. Wśród znajomych i przyjaciół w Polsce odzew też był duży. To bardzo sympatyczne. Jestem również wdzięczny firmie Kolporter, w której pracuję, ponieważ na swojej stronie umieściła informację, że zostałem nominowany w tym plebiscycie. I dzięki temu na pewno też dostałem trochę głosów - powiedział nam Andrzej Horna.

Jest wierny karate. Dzieci zaczynały od akrobatyki

Andrzej Horna z karate związany jest od 1981 roku. Najpierw jako zawodnik, a później trener.

- Można powiedzieć, że udzielam się głównie jako szkoleniowiec, bo z żoną poświęciłem się wychowaniu trójki dzieci. Wszystkie przechodziły przez sportową ścieżkę akrobatyki. Syn doszedł do tytułu mistrza Polski, ale z czasem postawił na piłkę nożną. Córki przez wiele lat były związane z akrobatyką, potem tańczyły. A ja cały czas jestem wierny karate - podkreślił ceniony szkoleniowiec, który od sierpnia 2013 roku pracuję w klubie z Morawicy. Z powodzeniem, bo jego podopieczni dobrze wypadają na zawodach w Polsce i za granicą. A od niedawna prowadzi też sekcję karate w Piekoszowie, która prężnie się rozwija. Teraz ze swoimi podopiecznymi przygotowuje się do startów w Holandii i Szwajcarii.

Andrzej Horna zaznacza, że zawsze miał duże wsparcie w żonie Joli i dzieciach. - To moi wierni kibice. Wspierają mnie w działaniu, motywują do pracy. Zresztą szczęśliwa rodzina to mój największy sukces w życiu - dodał.

Syn Maciej będzie grał w Spartakusie Daleszyce

Jego syn, 23-letni Maciej Horna, jest piłkarzem. W rundzie jesiennej grał w Kotwicy Kołobrzeg. Wraca jednak na Kielecczyznę. Podpisał umowę z trzecioligowym Spartakusem Aureus Daleszyce i wiosną będzie występował w tym zespole. Na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego będzie również studiował fizjoterapię. - Cieszę się, że syn wrócił do domu. Mamy bardzo dobre relacje i teraz będziemy mogli spędzać więcej czasu. A ja z żoną będę mógł jeździć na mecze syna do Daleszyc - dodał z uśmiechem Andrzej Horna.

Jest dumny ze swoich pociech. - Syn gra w piłkę, a córki pracują i cały czas się dokształcają. Magda ma 26 lat. Skończyła AGH, obecnie pracuje w Warszawie. Iza ma 24 lata, kończy AGH, a jednocześnie na Uniwersytecie Warszawskim studiuje zarządzanie sprzedażą. Świetnie radzą sobie w pracy, co bardzo nas cieszy - powiedział Andrzej Horna, trener karateków.

Motocyklem podróżował po całej Europie

Praca i treningi zajmują mu większość czasu. Jego hobby od lat są podróże motocyklem po Europie. Ostatnio jednak na to hobby nie ma czasu. - Wyprawy te dawały mi wiele radości i swobody. Chwilowo je zawiesiłem. Myślę jednak, że kiedyś jeszcze wrócimy z żoną do tej formy podróży - powiedział Andrzej Horna.

Dodał też, że wiosną i latem, jak będzie miał trochę czasu, to będzie go spędzał na działce. - Lubię taki odpoczynek, lubię obserwować przyrodę, podziwiać piękno kwiatów - dodał Andrzej Horna.

Grał też na akordeonie i klawiszach

Trener karate, laureat naszego plebiscytu, wcześniej bardzo interesował się też muzyką. - Chciałem być muzykiem, śpiewać na estradzie. To moje dawne zainteresowania. Ale nie rozwijałem się w tej dziedzinie, nie poszedłem do szkoły muzycznej. Czasy były ciężkie, trzeba było się wziąć za pracę - opowiadał Andrzej Horna. Zdradził nam również, że wcześniej grał na akordeonie i na klawiszach.

- Miałem chrzestnego po konserwatorium muzycznym, można powiedzieć, że mieliśmy takie tradycje rodzinne, których, niestety, nie kontynuowałem. Moja mama też grała na instrumencie. Ja postawiłem na sport, dokładnie na karate. I cieszę się, że wybrałem taką drogę - powiedział Andrzej Horna, najpopularniejszy trener w powiecie kieleckim w 2016 roku w plebiscycie „Echa Dnia”.

Sport Echo Dnia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie