Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej Pruś, kandydat na prezydenta Starachowic na czacie Echa Dnia: Mam praktycznie gotowy program organizacji komunikacji publicznej

Michał Kolera Monika Nosowicz - Kaczorowska
Andrzej Pruś, kandydat na prezydenta Starachowic z Prawa i Sprawiedliwości.
Andrzej Pruś, kandydat na prezydenta Starachowic z Prawa i Sprawiedliwości.
W czwartek na pytania internautów odpowiadał Andrzej Pruś, kandydatem na prezydenta Starachowic z Prawa i Sprawiedliwości.

ZAS: Plany na następną kadencję?
Andrzej Pruś: To będzie moja pierwsza kadencja, jako prezydenta Starachowic. Zapewniam, że będzie bardzo pracowita. Nie muszę nikogo przekonywać, że zmiany konieczne są praktycznie we wszystkich dziedzinach życia.

ZAS: Co Pan myśli o inwestycjach obecnej władzy?
Andrzej Pruś: W większości są to chybione, i przede wszystkim zbyt drogie przedsięwzięcia. Nie wykorzystaliśmy, jako miasto, ogromnych możliwości, jakie tworzyła poprzednia perspektywa finansowa Unii Europejskiej.

ZAS: Jakie pomysły na poprawę sytuacji ekonomicznej mieszkańców Starachowic.
Andrzej Pruś: Sytuacja ekonomiczna mieszkańców zależy przede wszystkim od sytuacji na rynku pracy. Konieczne jest stworzenie takich warunków, aby przedsiębiorcy tworzyli nowe miejsca pracy. Szanse na to daje realizacja programu Prawa i Sprawiedliwości w zakresie reindustrializacji i odbudowy przemysłu.

ZAS: Jakie zakłady przemysłowe powinny się pojawić w Starachowicach?
Andrzej Pruś: Nasze Miasto jeszcze nie tak dawno było bardzo dużym ośrodkiem przemysłu motoryzacyjnego. W tych kierunkach działało szkolnictwo zawodowe, i bardzo wiele zakładów związanych było z fabryką samochodów ciężarowych. Dziś to tylko wspomnienia.

ZAS: Kto jest Pańskim największym konkurentem?
Andrzej Pruś: Największym moim konkurentem jest zniechęcenie mieszkańców Starachowic do władz publicznych. Mam nadzieję, że w ciągu najbliższych tygodni uda mi się to zmienić.

MISI: Jakie ma Pan pomysły, żeby zatrzymać młodych ludzi w mieście?
Andrzej Pruś: Młodzi ludzie zostaną w Starachowicach, jeśli będą mieli tu pracę, mieszkanie, i warunki do założenia rodziny. Szanse na pracę dla młodych ludzi daje wspomniana już przeze mnie odbudowa przemysłu. Przed samorządem naszego miasta stają w tym zakresie bardzo poważne zadania. Szczególnie chodzi tu o pozyskiwanie terenów pod inwestycje związane z rozwojem przemysłu. Jest to klucz do sukcesu w bardzo wielu dziedzinach.

MISI: Jak Pan ocenia pomysł stworzenia w Parku Miejskim parku linowego.
Andrzej Pruś: Bardzo dobry pomysł na zorganizowanie czasu dla młodych ludzi, ale chciałbym wiedzieć, ile dzięki temu powstanie w Starachowicach.

MISI: Jakie pomysły na usprawnienie komunikacji miejskiej?
Andrzej Pruś: Mam praktycznie gotowy program organizacji komunikacji publicznej na terenie aglomeracji Starachowickiej. Częściowo mówiłem już o tym przed majowymi wyborami. Od tego czasu program ten został uszczegółowiony we współpracy z samorządowcami z miast, w których komunikacja działa bardzo dobrze, na przykład Kielce.

Jolka: Dzień dobry. Gdyby wygrał Pan wybory, z kim chciałby Pan współpracować?
Andrzej Pruś: Wielokrotnie mówiłem już, że Prawo i Sprawiedliwość ma bardzo długą ławkę osób gotowych wziąć odpowiedzialność za nasze miasto. Znam już nazwiska osób, które będą moimi najbliższymi współpracownikami, kiedy zostanę prezydentem. O szczegółach powiem po ogłoszeniu wyników wyborów.

MISI: Czy będzie druga tura?
Andrzej Pruś: To nie zależy ode mnie, tylko od mieszkańców. Ja bardzo mocno wierzę, że wygram w pierwszej turze, ale to zależy od ludzi, a szczególnie od tych, którzy zazwyczaj nie chodzą do wyborów.

Jolka: Jak widzi Pan współpracę z PSL, SLD i PO? Jest w Panu otwartość na inne poglądy?
Andrzej Pruś: W Prawie i Sprawiedliwości zawsze była otwartość na poglądy innych. Ważne jest jednak, aby te poglądy opierały się na wartościach. Zawsze gotów byłem współpracować z ludźmi, i przynależność partyjna nie była tu najważniejsza.

Jolka: Jaką firmę ściągnąłby Pan do gminy Starachowice?
Andrzej Pruś: Prezydent miasta nie ma praktycznie żadnych możliwości, aby ściągać firmy do Starachowic. Ma natomiast możliwości, aby tworzyć w mieście przyjazne warunki do tego, by poważne firmy znajdowały tu miejsce na swoje inwestycje. Wiąże się to nierozerwalnie ze wspomnianą już przeze mnie reindustrializacją przemysłu, w której samorządy będą odgrywały bardzo poważną rolę.

Jolka: Które tereny przeznaczyłby Pan pod inwestycje?
Andrzej Pruś: Na terenie Specjalnej Strefy Ekonomicznej jest co najmniej kilka niewykorzystanych działek. Konieczne jest jednak pozyskiwanie i uzbrajanie całkowicie nowych terenów. Położenie Starachowic wymusza niejako współdziałanie w tym zakresie współpracę z dyrekcją Lasów Państwowych, jak i z samorządami ościennych gmin.

Jolka: Jak zapatruje się Pan na sprawę biogazowni i wiatraki prądotwórcze
Andrzej Pruś: Mam duże wątpliwości. To nie tylko kwestia tak bardzo potrzebnych miejsc pracy, ale także bezpieczeństwa i zadowolenia mieszkańców. Wiem, że w tym zakresie sami mieszkańcy mają dość duże wątpliwości. Szczególnie, jeśli chodzi o biogazownię. Co do wiatraków, to jestem ich zdecydowanym przeciwnikiem, szczególnie, jeśli fermy wiatrowe będą powstawały na takich warunkach, jak dotychczas.

STCE: Panie Andrzeju skąd pomysł żeby Prezydent budował fabryki ?
Andrzej Pruś: To nie prezydent będzie budował fabryki. Przypomnę tylko, że jeszcze przed wojną fabrykę zbrojeniową w Starachowicach wybudował Ppolski rząd za publiczne pieniądze.

STCE: Panie Andrzeju obiecuje Pan remont stadionu który będzie kosztować 200 mln złoty. Skąd miasto weźmie pieniądze na taką inwestycję?
Andrzej Pruś: Modernizacja stadionu miejskiego jest konieczna. Wiedzą o tym doskonale. Nie tylko starachowiccy sportowcy, ale także bardzo wielu mieszkańców, którzy z tego obiektu korzystają. Przeprowadzenie tej inwestycji nie będzie jednak możliwe bez wsparcia finansowego z zewnątrz. Mam bardzo dobry pomysł na to, jak zdobyć te pieniądze.

MISI: Prezes wodociągów mówi, że woda i ścieki nie zdrożeją. Co Pan o tym myśli?
Andrzej Pruś: Nie wiem, czy się cieszyć, czy płakać. Ucieszyłaby mnie natomiast wiadomość, że woda i ścieki w Starachowicach stanieją. Pan prezes wodociągów doskonale wie, że jest to możliwe.

STCE: Panie Andrzeju proszę powiedzieć skąd pieniądze na darmową komunikację w mieście którą Pan obiecuje?
Andrzej Pruś: Komunikacja publiczna w Starachowicach jest droga i źle zorganizowana. Miasto dokłada, i będzie dokładać do komunikacji w mieście. Ale najważniejsze jest to, żeby te pieniądze nie były marnotrawione. Zapewniam, że możliwe jest dobre zorganizowanie komunikacji, i wcale nie musi to więcej kosztowa. Szczegóły rozwiązań zawiera wspomniany już przeze mnie program usprawnienia komunikacji na terenie aglomeracji Starachowice.

Jolka: Każdy może mieć inne wartości, i każdej wartości należy się szacunek. Gdyby wygrał Pan wybory, byłby Pan prezydentem wszystkim. Zatem pytam, z jakimi partiami zamierza Pan współpracować? Będzie pan brał pod uwagę zdanie innych przedstawicieli partii?
Andrzej Pruś: W ostatnich tygodniach Prawo i Sprawiedliwość udowodniło, ze potrafi współpracować ponad wszelkimi podziałami jednocząc środowiska prawicowe. To nie jest kwestia poglądów, czy partyjnej przynależności. To tylko kwestia reprezentowanych wartości.

MISI: Czy uważa Pan, że 80 wniosków do budżetu obywatelskiego to sukces?
Andrzej Pruś: Każde zaangażowanie mieszkańców w sprawy miasta uważam za sukces. Sukcesem jest samo zafunkcjonowanie w Starachowicach budżetu obywatelskiego, przy wszystkich jego niedoskonałościach. Można się z tego tylko cieszyć, i wspierać tych wszystkich, którzy zgłosili swoje pomysły do realizacji.
TTT: Jaką dotychczasową współpracą z Władzami ościennych Gmin może się może się Pan pochwalić
Andrzej Pruś: Od wielu lat współpracuję z samorządowcami z bardzo wielu gmin, nie tylko na terenie naszego województwa. tak będzie również w przyszłości. Kilka tygodni temu zaprosiłem do Starachowic kandydatów na prezydentów sąsiednich miast. Poinformowaliśmy wówczas o naszej współpracy, już teraz przedstawiając kilka bardzo konkretnych pomysłów. Tak będzie również w przyszłości.

Jolka: Jakim problem w mieście uważa Pan za najpilniejszy do rozwiązania?
Andrzej Pruś: Za największy problem do rozwiązania w naszym mieście uważam to, że obecne władze samorządowe na czele z prezydentem zajmują się same sobą, a nie autentycznymi problemami mieszkańców. Problem ten można jednak bardzo szybko rozwiązać już 16 listopada.

TTT: Na czym opiera Pan więc konkretnie Program Dalszego Rozwoju Naszego Miasta
Andrzej Pruś: Trudno mówić o programie "dalszego" rozwoju naszego miasta. Od wielu lat nasze miasto stoi w miejscu, i przestało się rozwijać. Rozwój Starachowic jest jednak możliwy. Wspomnę tu raz jeszcze o bardzo ważnym przedsięwzięciu opierającym się na rozwoju przemysłu. Dotyczy to nie tylko Starachowic, ale także bardzo wielu podobnych miast, które funkcjonowały kiedyś w oparciu o duże zakłady przemysłowe, stocznie, czy też kopalnie. Dziś te miasta wymierają, bo władza uważa, że nic się nie da zrobić, a to nie prawda.

XXX Czy budowa bloku socjalnego rozwiąże problem braku mieszkań socjalnych w mieście.
Andrzej Pruś: Absolutnie nie. Obawiam się, że oddanie tego bloku do użytku stworzy tylko kolejną enklawę w złym tego słowa znaczeniu. Problem mieszkań socjalnych w Starachowicach musi być w przyszłości oparty o bardzo szczegółowy plan działań związany nie tylko z zabezpieczeniem dachu nad głową, ale także z rozwiązaniem bardzo wielu problemów społecznych ludzi, którzy będą zajmować te mieszkania. W tej chwili miasto takiego programu nie ma, i obecna władza nie potrafi sobie z tym poradzić.

Andrzej Pruś: Dziękując Państwu za pytania, już dziś zapraszam Państwa na wybory 16 listopada. Proszę pamiętać, że złą władzę wybierają Ci, którzy nie chodzą na wybory.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie