Za nami 22. edycja Rajdu Szlakiem Legionów Polskich po Ponidziu, którego pan jest organizatorem. Jak to się zaczęło?
Myślałem o zorganizowaniu takiej imprezy od dłuższego czasu. Chciałem oddać w ten sposób hołd pamięci mojego ojca Wincentego, który był żołnierzem Józefa Piłsudskiego, walczył z bolszewikami podczas wojny w 1920 roku. Pierwszy nasz rajd odbył się w 1995 roku. Przypadła wtedy 60. rocznica śmierci Marszałka Józefa Piłsudskiego.
Jak wyglądał ten pierwszy rajd?
To było w przeddzień Święta Niepodległości. Zaczynaliśmy tak jak teraz - w ośrodku energetyków w Wiślicy. Było nas jednak znacznie mniej, właściwie garstka ludzi. Ochotnicy. Było zimno, ponura jesienna pogoda. Z Wiślicy wyruszyliśmy tą samą trasą - do Uciskowa, Czarków, Opatowca, Ksan. To miejsca ważne w naszej historii. Miejsca pamięci narodowej, na szlaku pierwszych bojów Komendanta Józefa Piłsudskiego w 1914 roku.
Który z tych 22 rajdów utkwił panu szczególnie w pamięci?
Każda taka impreza ma swoją historię, ale szczególnie zapamiętałem rajd z 1997 roku. Wziął w nim udział major Stanisław Parlak - żołnierz Marszałka Józefa Piłsudskiego, wielki patriota, pedagog, społecznik, urodzony w Ksanach na Ponidziu. Człowiek, w którego wpisany jest etos bojów Legionów Polskich. Dla nas to był wielki zaszczyt.
Już za dwa lata będziemy obchodzić 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Rajd buskich „sepowców”... też ciągnie do „setki”?
Naturalnie. Rozpoczynamy przygotowania do rajdu szlakiem Legionów na Ponidziu - w 2018 roku. Chciałbym, żeby miał wyjątkową oprawę. Zwłaszcza, że niedługo potem, w 2019 roku,przypada 100. rocznica utworzenia naszego Stowarzyszenia Elektryków Polskich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
