Anna Rajkowska ze Szkoły Podstawowej numer 1 w Sandomierzu Nauczycielem Roku 2019 w klasach IV - VIII w powiecie sandomierskim

Anna Rajkowska, nauczyciel muzyki i plastyki w zawodzie od 30 lat. Czy nominacja do plebiscytu była zaskoczeniem?
- Oczywiście, że tak, tym bardziej, że spotkało mnie to po raz pierwszy. Zgłosił mnie ktoś, kto mi zaufał. Pomijam rodzinę, ale wydaje mi się, że głosy oddali na mnie przyjaciele. Na pewno głosowali także uczniowie, bo oni mówili mi - głosujemy na panią, trzymamy za panią kciuki. Tak dobry wynik jest bardzo motywujący.

Muzyka i plastyka to wdzięczne przedmioty?
Wdzięczne, aczkolwiek nie są to przedmioty łatwe, szczególnie w dzisiejszych czasach, ale chyba dzięki temu, że uczę tych przedmiotów, to mogę inaczej zbudować relacje z uczniami. Ja nie chcę, aby uczeń się mnie bał. Chcę, żeby mnie szanował, bo ja szanuję jego. To z tego wynika.

Jak Pani buduje relacje z uczniami, z którymi w tym wieku trudno nawiązać kontakt, bo przechodzą okres buntu? Dziś młodzież jest zupełnie inna, niż kilka lat temu, a jednak Pani nawiązała z nimi nić porozumienia.
To prawda, dziś młodzież jest inna, ale trzeba się od nich tego też uczyć. Jeżeli ja ich uczę swoich wartości, oni mi często przedstawiają swoją wizję życia. Wtedy trzeba złapać punkt wspólny. Moment zaczepienia. Te dobre relacje buduje się na zaufaniu i szacunku. Ja często słyszę, że mam specyficzne poczucie humoru. I to często od uczniów tych starszych.

Co w zawodzie nauczyciela sprawia pani największą przyjemność i satysfakcję?
To uśmiech i radość, kiedy dzieci wychodzą zadowolone z lekcji. To, że dałam im odrobinę przyjemności i poznania piękna. Często słyszę - po co my się uczymy tej muzyki i plastyki, bo dziś są takie czasy, że trzeba umieć matematykę, a ja próbuję im pokazać zupełnie coś innego. Często jest to świat zupełnie abstrakcyjny. Zawsze próbuję znaleźć odpowiedź na pytanie - dlaczego mają się uczyć muzyki i plastyki. Uczniowie wiedzą, że muzyka to także moja pasja, dlatego tak dobrze się w tym temacie czuję.

Bo muzyka nie jest Pani obca?
Skończyłam także ognisko muzyczne. Ponadto gram w Sandomierskiej Orkiestrze Dętej na saksofonie, dlatego muzyka towarzyszy mi w pracy i życiu prywatnym. Dlatego o muzyce jest mi bardzo łatwo mówić, bo to nie jest tak, że ja tylko o tym mówię, ale ja jeszcze to robię. Z muzyką jestem związana na co dzień.