Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Antoni Kołba - stulatek z Sierosławic

Marzena Kądziela
Antoni Kołba z córkami: Ireną Jamroziak, Gabrielą Łyczek i Barbarą Cuper.
Antoni Kołba z córkami: Ireną Jamroziak, Gabrielą Łyczek i Barbarą Cuper. Marzena Kądziela
Jak mięso - to tłuste, jak alkohol - to tylko nalewka na spirytusie. No i dobry humor. To recepta na długowieczność Antoniego Kołby z podkoneckich Sierosławic, który w sobotę obchodził swoje setne urodziny.

Stuletni Antoni Kołba z Sierosławic nie wygląda na swój wiek. Na twarzy nie ma zmarszczek, co, jak twierdzą córki jubilata, zawdzięcza długoletniej pracy na powietrzu.

- Tata był wozakiem, który pracował głównie dla Gminnej Spółdzielni - opowiada Barbara Cuper. - No i oczywiście prowadził gospodarstwo rolne. Jeszcze jesienią, jak było ciepło, wychodził na dwór i gotował jedzenie dla kur.

Jak dodają dwie pozostałe córki, Irena Jamroziak i Gabriela Łyczek, ich tato nigdy nie przykładał wielkiej wagi do diety. - No, może poza tym, że nie lubił chudego mięsa - przyznaje pani Gabriela. - Zresztą tak jest do dziś. Nawet kotlety schabowe są dla niego za chude i za suche. Tata najbardziej lubi tłuste żeberka i boczek. A po jedzeniu kieliszek wódki, najlepiej na spirytusie i miodzie.

Zapewne pan Antoni swoje dobre samopoczucie zawdzięcza także rodzinie. Mieszka wraz z córką Barbarą i zięciem Kazimierzem i ich dziećmi. Ale pozostała rodzina mieszkająca przede wszystkim w Końskich i Sierosławicach często go odwiedza. Oprócz trzech córek, stulatek, ma sześcioro wnucząt i siedmioro prawnucząt. Najmłodsza Justynka to uczennica piątej klasy Szkoły Podstawowej w Rogowie.

Prawie same piątki

Niemal cała rodzina (prawie 40 osób) zjawiła się na sobotnim urodzinowym przyjęciu. Z życzeniami przybyli także burmistrz Końskich Krzysztof Obratański, prywatnie kuzyn stulatka, jego zastępca Dariusz Kowalczyk oraz kierownik Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w Końskich Józef Mikuszewski.

Był szampan, tort i smaczne domowe potrawy. Burmistrz Obratański przywiózł akt urodzenia jubilata z 1910 roku pisany po rosyjsku. Ciekawostką dla gości było także świadectwo szkolne pana Antoniego z roku szkolnego 1918/19. Oprócz czwórek z rysunków, gimnastyki i śpiewu widnieją na nim same piątki.

W tym roku swoje setne urodziny obchodzi aż pięcioro mieszkańców miasta i gminy Końskie. Uroczystości dwóch panów już się odbyły, trzy urodzinowe spotkania przed nami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie