- Warunki są bardzo dobre, armatki pracowały od kilku dni, w nocy z czwartku na piątek też będziemy śnieżyć. Biała pokrywa ma ponad 60 centymetrów grubości - zapewnia Sebastian Dańda, właściciel ośrodka narciarskiego "Sabat" w Krajnie.
Ostatniej nocy armatki działały we wszystkich świętokrzyskich ośrodkach. - Produkcja śniegu szła pełną parą - infrmuje Andrzej Rogowski, właściciel stoku w Tumlinie. - Biała pokrywa ma około metra grubości.
W Niestachowie armatki działają od wtorku, dzień i noc, a wyciągi wyłączono, aby maksymalnie wykorzystać mroźny czas na śnieżenie. Od piątku od godziny 12 orczyki będą ponownie włączone.
Ponad metr śniegu leży w Bałtowie oraz na Telegrafie w Kielcach, na Stadnie jest go około 90 centymetrów. W Bodzentynie biała pokrywa ma ponad pół metra grubości. We wszystkich ośrodkach warunki do szusowania są bardzo dobre.
Nieczynny jest tylko w orczyk w Sandomierzu, gdzie nie ma sztucznego naśnieżania i trzeba poczekać na opady naturalnego śniegu. Są one zapowiadane w przyszłym tygodniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?