Awans Chęcin i Woli Jachowej do MiniEuro 2016

Chęciny - Miąsowa 3:1 (1:0)
Bramki: Cezary Nawrot 2, Igor Ogonowski - Albert Łataś.
W pierwszej połowie spotkania pomiędzy Chęcinami, a Miąsową toczył się wyrównany pojedynek. Po przerwie do głosu doszedł zespół z Chęcin, który zdołał zdobyć dwie bramki. W końcówce meczu honorową bramkę dla ekipy z Miąsowej zdobył Albert Łataś.

- Rywale byli dobrze przygotowani kondycyjnie do tego spotkania. Udało nam się jednak im przeciwstawić i wygrać - powiedział Cezary Nawrot, zdobywca dwóch bramek dla drużyny z Chęcin.
- Szło nam całkiem nieźle, niestety zabrakło nam wykończenia akcji. Przeciwnicy byli lepsi - mówił Albert Łataś, strzelec gola dla zespołu z Miąsowej.

- Fajny mecz, szkoda, że nie udało nam się wygrać i awansować do finałowej fazy turnieju - powiedział Grzegorz Łagowski, opiekun drużyny z Miąsowej.

Cieszkowy - Wola Jachowa 3:3 (1:1), po dogrywce 4:4, w karnych 2:4
Bramki: Miłosz Sambór 2, Jakub Rusiecki, Mateusz Doroz z karnego - Kacper Cedro, Miłosz Sambór (samobójcza), Michał Bochniak (samobójcza), Wojciech Rubak.

Mecz pomiędzy drużynami z Cieszków i Woli Jachowej miał dramatyczny przebieg. Wola Jachowa przez większość pojedynku grała w osłabieniu, ponieważ w pierwszej połowie za niesportowe zachowanie czerwoną kartką ukarany został Jakub Ozga. Po wyrównanej pierwszej połowie utrzymywał się remis 1:1. W drugiej części meczu szybko prowadzenie objęli gimnazjaliści z Woli Jachowej. Po samobójczym trafieniu Miłosza Sambóra prowadzili oni już 3:1. Minutę później Sambór zdobył drugą w tym meczu bramkę dla drużyny z Cieszków (pierwszego gola strzelił z rzutu wolnego). Na pięć minut przed zakończeniem meczu wyrównującą bramkę z rzutu karnego zdobył Mateusz Doroz. Tuż przed końcem regulaminowego czasu gry zawodnik zespołu z Cieszków Oskar Tytko doznał kontuzji. Poślizgnął się na murawie i tak niefortunnie upadł, że złamał rękę. Został on przewieziony do szpitala. Należy podkreślić, że zaprezentował się on w tym pojedynku z dobrej strony. W dogrywce obie ekipy zdobyły po bramce i mecz musiał zostać rozstrzygnięty w rzutach karnych. W tych lepsi okazali się gimnazjaliści z Woli Jachowej, którzy zwyciężyli 4:2.
- Myślę, że wygrała lepsza drużyna. W spotkaniu było wiele emocji. Najtrudniej grało nam się w dogrywce - powiedział zdobywca bramki dla drużyny z Woli Jachowej Kacper Cedro.

- Spotkanie było wyrównane. Przez większość meczu graliśmy w osłabieniu, co z pewnością odczuli moi zawodnicy. Jestem dumny z drużyny, ponieważ udało jej się wygrać trudny pojedynek - mówił Tomasz Krzysiek, opiekun zespołu z Woli Jachowej.
- Przeciwnicy mieli lekką przewagę, ale udało nam się odrobić wszystkie straty i doprowadzić do rzutów karnych. Myślę, że sytuacja z końcówki regulaminowego czasu gry, w której nasz zawodnik doznał kontuzji mogła wpłynąć na drużynę. Chłopcy zaprezentowali się dobrze. Do ostatnich minut walczyli o korzystny wynik - powiedział Jarosław Łyko, opiekun zespołu z Cieszków.

Organizatorami rozgrywek są redakcja „Echa Dnia” i Świętokrzyski Związek Piłki Nożnej. Opiekę medyczną nad turniejem sprawuje firma Artimed. Organizatorzy zawodów dziękują włodarzom klubu sportowego Piast Chęciny za bezpłatne udostępnienie stadionu.