- 24 września zarząd korony złożył wniosek o podniesienie kapitału zakładowego spółki Korona Kielce . Na spotkaniu współwłaścicieli i walnym zgromadzeniu 29 listopada doszło do ustaleń, na podstawie których powstał projekt uchwały. Mówi ona o tym, że wyrażamy zgodę na podniesie kapitału o 5,1 miliona złotych i objecie proporcjonalne akcji – rekomendował projekt uchwały, Paweł Gągorowski pełnomocnik prezydenta Kielc do spraw prawnych i nadzoru właścicielskiego.
Oznacza to, że po stronie miasta będzie wpłacenie około 1,5 miliona złotych a pozostałą kwotę wniesie niemiecki, większościowy udziałowiec.
Radni zarzucili pytaniami pełnomocnika.
Katarzyna Zapała z Platformy Obywatelskiej chciała wiedzieć, jakie oszczędności klub wprowadził a Piotr Kisiel z Prawa i Sprawiedliwości czy podjęto działania naprawcze w spółce, aby w przyszłości zmienić sytuację.
-Organy nadzoru i właścicielskie nie mogą wpływać na politykę zarządu spółki. Ja i prezydent wstrzymaliśmy się od głosu na walnym zgromadzeniu w zakresie prognozy finansowej na ten rok, bo nie mieliśmy pewności, czy zostanie podniesiony kapitał zakładowy –dodał Gągorowski.
Radny Kisiel miał wątpliwości, dlaczego uchwałę rekomenduje pełnomocnik a nie prezydent.
- Ja rekomenduje jako przedstawiciel właściciela w Radzie Nadzorczej. Prezydent podpisał uchwałę i prosi o jej przyjęcie. Uczestniczyłem w kilku spotkaniach z radnymi i przedstawiałem sytuację Korony- dodał pełnomocnik .
- Ale nic pan nie mówi, czy prezydent zabiega, żeby rada przyjęła uchwałę. Ja nie wiem, czy prezydent jest za podniesieniem kapitału czy nie, bo mam wrażenie, że podpisał projekt uchwały ale nie koniecznie jest „za”- kontynuował radny Kisiel. - Wchodzi pan jako osoba, które ma większą wiedzę niż radni to powinien przedstawić argumenty, które powinny nas przekonać, a pan nic nie mówi.
Pełnomocnik odpierał atak radnego, iż ten nie zadaje konkretnych pytań, to nie może dostać odpowiedzi.
- Gdyby pan zadał merytoryczne pytanie o liczby, sytuacje finansową to bym odpowiedział albo nie, a pan po raz piąty pyta czy pan prezydent jest „za”. Odpowiadam, że jest „za”. A sytuacja finansowa Korony jest zła i grozi jej upadłość. Ale dla jednych 3 miliony straty jest złą sytuacja a dla innych dobrą. Możemy zaprezentować konkretne liczby a pan podejmie decyzje, jak głosować – dodał pełnomocnik.
Przewodniczący Rady Miasta, Kamil Suchański chciał wiedzieć, czy podniesienie kapitału Korony będzie wymagało zaciągnięcia kredytu przez miasto.
- Przesuniemy pieniądze z ulicy Olszewskiego i przekażemy na Koronę ale w przyszłym roku będziemy musieli zaciągnąć kredyt, żeby zapłacić za Olszewskiego- wyjaśniała Beata Pawłowska, skarbniczka miasta.
Po godzinie słownych utarczek w końcu poproszono o głos prezesa zarządu Korony, Krzysztofa Zająca.
Poinformował, że spółka czyni zabiegi aby zwiększyć dochody i w ostatnim roku wzrosły one na umów sponsorskich z miliona do 3,5 miliona złotych. Przyznał, że jeśli pojawiają się problemy finansowe spółki nie zawsze ręka jest wyciągana do Urzędu Miasta, ale często pomaga niemiecki współwłaściciel, który wielokrotnie udzielali pożyczek klubowi. Zapewnił, że spółki miejskie nie sponsorują Korony.
Wiceprezes Korony, Marek Paprocki,uzupełnił, że zobowiązania klubu wobec miasta wynoszą blisko 900 tysięcy złotych i zawsze są one spłacane po dokapitalizowaniu spółki. - Mam prostą receptę na to, żebyśmy nie przynosili strat – mówił do radnych. Najwięcej wydajemy na zawodników. Pion sportowy kosztuje nas 20 milionów złotych, więc wystarczy pożegnać się z 4-5 najdroższymi zawodnikami, tylko co będzie dalej? W klubie pracują 22 osoby i nie ma kogo zwolnić, wszyscy są niezbędni. Celem zarządu jest przede wszystkim zwiększanie dochodów.
Przewodniczący Suchański skwitował dyskusję, że inne miasta dokładają do klubów sportowych, i nie tylko tych grających w ekstra klasie ale także w niższych klasach. -Nie możemy się gniewać na inwestora, że chce pieniądze, musimy tylko wiedzieć, czego oczekujemy od Korony –mówił.
Komisja nie zdołała zaopiniować projektu uchwały, ponieważ trzech radnych było za jej przyjęciem (Anna Kibortt, Katarzyna Suchańska, Kamil Suchański) i trzech przeciwko ( Katarzyna Zapała, Marcin Chłodnicki, Marcin Stępniewski) a Jarosław Karyś wstrzymał się od głosu.
Rada Miasta będzie głosować w tej sprawie, w czwartek 5 grudnia. Transmisja na echodnia.eu, początek o godzinie 9
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?