Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Awaria sygnalizacji na ważnym skrzyżowaniu w Kielcach

Paulina BARAN
Przekleństwa i wyzwiska pod adresem drogowców słychać w czwartkowe przedpołudnie z ust kierowców jadących trasą numer 74 na skrzyżowaniu ulic Jesionowej, Warszawskiej i Świętokrzyskiej w Kielcach. Od rana do godziny 14 nie działała tu sygnalizacja świetlna, ponieważ prowadzona była... konserwacja stacji transformatorowej.
Zamieszanie na skrzyżowaniu w Kielcach

Zamieszanie na skrzyżowaniu Jesionowej i Warszawskiej w Kielcach

Awaria sygnalizacji na ważnym skrzyżowaniu w Kielcach
google.maps

(fot. google.maps)

Dlaczego światła przy tak ważnym skrzyżowaniu wyłączono w ciągu dnia zamiast zrobić to nocą, kiedy nie ma ruchu oraz czemu drogowcy o utrudnieniach wcześniej nie poinformowali kierowców?

- Takie rzeczy tylko Kielcach. Jestem w szoku, że w godzinach porannego szczytu, kiedy wszyscy jadą do pracy nie działają światła na jednym z głównych skrzyżowań w mieście - mówił zbulwersowany kierowca Marcin, który w czwartek stał w korku przed skrzyżowaniem. - Przecież tutaj wpadają kierowcy z ekspresówki, tylko czekać aż dojdzie do jakiegoś karambolu -dodał.

Kierowca ironizował, że miasto pięknie się zaprezentowało w trakcie trwania targów Autostrada. - Przyjeżdżają do nas ludzie z całego świata, a tu taki wstyd. No ale cóż jakie miasto takie autostrady - stwierdził.

Informacji na temat utrudnień pierwszy udzielił Jarosław Skrzydło rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach, choć problematyczna sygnalizacja wcale nie jest pod nadzorem tej instytucji. - Przy tym skrzyżowaniu trwają prace konserwacyjne stacji transformatorowej. Mają zakończyć się około godziny 14 - wyjaśnił rzecznik.

Przed godziną 16, kiedy sygnalizacja już działała swoje stanowisko zajęła również Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Kielcach. Małgorzata Pawelec rzecznik prasowy tej instytucji powiedziała nam, że pismo o planowanym wyłączeniu świateł dotarło do oddziału dopiero dzień przed faktem.

- O remoncie sygnalizacji zadecydowało PGE w Skarżysku i to oni mieli obowiązek zapytać nas o zdanie oraz poinformować media. Okazało się, że pismo prawdopodobnie przez pomyłkę wysłano do Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach, a do naszych wydziałów dotarło w czwartek - poinformowała Małgorzata Pawelec. Dodała, że gdyby dyrekcja znała wcześniej plany PGE w Skarżysku, na pewno nie zgodziłaby się na nie. - Jestem przekonana, że rozmawialibyśmy z energetykami i sugerowali inne rozwiązanie - stwierdziła rzecznik.

Co na to energetycy? Anna Szcześniak z Polskiej Grupy Energetycznej Dystrybucja Oddział w Skarżysku względu na późną porę nie miała możliwości sprawdzenia, czy faktycznie doszło do pomyłki oraz dlaczego światła wyłączono o poranku. Zapewniła jednak, że już następnego dnia rano wszystko sprawdzi i wyjaśni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie