MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Aż 33 razy pińczowscy strażacy wyjeżdżali w weekend do gaszenia pożarów

/MIO/
Powoli Ponidzie zmienia swój wygląd na… księżycowy. Na zdjęciu Góra Byczowska w okolicach Kozubowa.
Powoli Ponidzie zmienia swój wygląd na… księżycowy. Na zdjęciu Góra Byczowska w okolicach Kozubowa.
Szerzy się plaga wypalania traw w naszym regionie. Zdarza się, że zagrożone jest życie ludzkie. Ogromne są koszty gaszenia pożarów.

Chroberska jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej cudem uratowała dom jednego z mieszkańców tej miejscowości. Spalone są ogromne połacie na obszarze Góry Byczowskiej w okolicach Kozubowa i Góry Świętej Anny w Pińczowie.

W pożarach giną pierwsze mioty młodych zajęcy. Na szczęście ptactwo wodne, które już przyleciało na lęgowiska nie zdążyło jeszcze uwić gniazd. Przyleciały już skowronki, czajki, dzikie gęsi bernikle czy kaczki krzyżówki.

Strażom pożarnym biją liczniki strat w złotówkach. - Na szczęście nie doszło do pożarów lasów, a ludzie szybko reagują i zawiadamiają nas telefonicznie o kolejnych podpaleniach, co trochę zmniejsza koszty akcji. Ale błagamy o opamiętanie - mówi starszy kapitan Tadeusz Pasternak, rzecznik prasowy pińczowskiej Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie