AZS Politechnika Świętokrzyska Kielce - Wisła Sandomierz 33:25 (14:12)
AZS Politechnika: Smagór, Godzwon, Porzucek – Kamys 2, Sadecki 1, Kurek, Kwieciński 3, Rączka 5, Nowakowski 3, Kołodziej 1, Styrna 3, Nowak, Kozłowski 1, Żaba-Żabiński, Glita 8 (3).
Wisła: Skowron, Kuchnicki – Hubka 2, Bakalarz 5, Białkowski, Kuraś, Osowski, Anwajler 2, Werstler 5, Statuch, Serafin 1, Guz 1, Szklarski 2, Kubisztal 2, Dusak 5.
Mecz lepiej rozpoczęli goście, którzy w 13 minucie prowadzili 6:3. Potem wyżej notowani „akademicy” uporządkowali grę i szybko odrobili straty, w 20 minucie obejmując prowadzenie 9:7. Nie oddali go już do końca spotkania. W 32 minucie Politechnika prowadziła 16:12, ale w 42 już tylko 21:20. Wtedy zawodnik gospodarzy Zygmunt Kamys (nota bene wychowanek klubu z Sandomierza) otrzymał podwójne wykluczenie, a następnie czerwoną kartkę za niesportowe zachowanie na ławce. Wisła nie wykorzystała jednak podwójnego osłabienia rywala, nie rzucając między innymi dwóch karnych. Gospodarze odskoczyli na 28:20, a więc zdobyli siedem bramek z rzędu, i było po meczu.
Kolejne spotkanie AZS Politechnika rozegra już w poniedziałek, o godzinie 20 zmierzy się w akademickich derbach Kielc z rezerwami AZS UJK. Mecz odbędzie się w hali przy ulicy Świętokrzyskiej 21.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?