Była to akcja zorganizowana z inicjatywy Ediego Andradiny. W ostatnich tygodniach znany brazylijski piłkarz przekonał się, jak trudno jest w Polsce o dawcę organów. Bliska mu osoba przez pół roku czekała na dawcę, w końcu udało się przeprowadzić przeszczep serca. Ta akcja miała uświadomić kibicom, jak ważna jest decyzja o oddaniu swoich organów do przeszczepu.
- Cieszę się, że piłkarze Lecha też wybiegli w tych specjalnych koszulkach. Mam nadzieję, że ta akcja zmieni coś w mentalności ludzi. W Brazylii 15-20 lat była duża kampania reklamowa informująca o tym, jak ważne jest oddawanie organów do przeszczepu. Teraz w moim kraju jest dużo więcej dawców. Mam nadzieję, że w Polsce powoli zacznie się to zmieniać - powiedział Edi.
I dodał, że zamierza kontynuować tego typu akcje. -To był początek. Ale na pewno będą też inne działania w tym kierunku, mam nadzieję, że da to efekty - mówił Brazylijczyk. Bliska mu osoba, 14-letni Adrian, jest po przeszczepie serca. Nadal jest w szpitalu w Warszawie. -Czuje się coraz lepiej, ale to była bardzo trudna operacja, rehabilitacja też jest trudna. Dzięki Bogu na razie wszystko jest w porządku - mówił Edi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?