Bal charytatywny dla samotnej matki

[galeria_glowna]
Dla powstającego w Starachowicach Domu Samotnej Matki i Dziecka zebrano kilka tysięcy zł. Jak poinformowali organizatorzy ostateczna kwota będzie ustalona w piątek. Do tego czasu maja spłynąć wszystkie pieniądze z aukcji.

Najbardziej hojny okazał się w sobotę Edward Płusa, właściciel firmy Starpol, wielki sponsor starachowickiej piłki nożnej, uczestnik balu. Za 1500 zł kupił obraz przekazany na aukcję przez Wojciecha Bernatowicza, prezydenta Starachowic. Inne rzeczy kupił za kolejne 350 zł. Tylko on dał więc 1850 zł.

WSPÓLNA ZABAWA

Tradycja tego balu jest wspólna zabawa jego uczestników, dwoje wodzirejów, aukcje i konkursy.
Nasi Rycerze Kolumba na co dzień są wspierani przez księdza infułata Stanisława Pinderę, proboszcza parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy, na południu miasta. Sam bal wspiera też Wojciech Bernatowicz, prezydent Starachowic.

Uroczyste otwarcie odbyło się z Rycerzami Kolumba w “służbowych" strojach. Na otwarcie balu delegował dwóch księży, Dariuszem Krokiem, wikariusza tej parafii i księdza profesora Sławomira Jaśkiewicza z Seminarium Duchownego w Radomiu.

Wodzirejami byli Jolanta i Wit Chamerowie z Kielc. Do tańca grał zespół Ewy i Piotra Cichockich, normalnie grający na dancingach w restauracji Rycerska w Iłży.

Nie było w tym roku poloneza. Pierwszym tańcem był walc. Poprowadzili go wspomniani wodzireje. Po nim trwały wspólne, wesołe tańce, prawie do rana. Rozchodząc się, wszyscy umawiali się na kolejny bal, za rok.

Na parkiecie bawiła się niewielka część rycerzy Kolumba, co budziło pewne zdziwienie. Jest ich w Starachowicach 139, a na balu było chyba 10. Byli przedstawiciele władz powiatu, lokalny biznes, lekarze, pracownicy starachowickiej oświaty.

CEL JEST SZCZYTNY!

Podczas balu została przeprowadzona aukcja prac podopiecznych Powiatowego Zakładu Aktywności Zawodowej w Kałkowie i Stykowie oraz inne prace, ofiarowane przez prezydenta miasta Wojciecha Bernatowicza, rzeźbiarza Kazimierza Kopcia. Pięć albumów ze zdjęciami przekazał ksiądz infułat Stanisława Pindera. Podczas licytacji ceny poszczególnych prac lub ciekawych gadżetów nie przekraczały kilkuset zł.

- Wierni zasadom miłosierdzia, jedności, braterstwa i patriotyzmu przekażemy dochód z balu, z aukcji podczas balu, na rzecz powstającego w Starachowicach Domu Samotnej Matki i Dziecka. Stanie się to najprawdopodobniej w piątek. Do tego czasu mają spłynąć wszystkie pieniądze z aukcji -powiedział Ryszard Nosowicz, rycerz Rady Rycerzy Kolumba nr 14023 imienia Jana Pawła II w Starachowicach, jeden organizatorów balu.