20-latek jest podejrzewany o to, że zgłosił policjantom kradzież, której nie było, bo wcześniej wydał pieniądze i bał się gniewu rodziców. Pochodzący z Radomia 20-latek jest uczniem szkoły w podkieleckim Zagnańsku. Mieszka w internacie.
- Chłopak zgłosił, że z pokoju skradziono mu 750 złotych. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, znaleźli przy zgłaszającym 600 złotych. Jak ustalili, mężczyzna wydał część pieniędzy i obawiając się gniewu rodziców, zdecydował się zgłosić kradzież - mówią stróże prawa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!