MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bardzo dobry początek Łysicy Bodzentyn. Teraz wyjazd do Nowego Wiśnicza

Kamil MARKIEWICZ
Pozyskany w przerwie letniej z Korony Kielce Andrzej Paprocki (z prawej) bardzo dobrze zaprezentował się w pierwszych dwóch spotkaniach w barwach Łysicy Akamit Bodzentyn.
Pozyskany w przerwie letniej z Korony Kielce Andrzej Paprocki (z prawej) bardzo dobrze zaprezentował się w pierwszych dwóch spotkaniach w barwach Łysicy Akamit Bodzentyn. Kamil Markiewicz
Zwycięstwo i remis to bilans pierwszych dwóch meczów, jakie Łysica Akamit Bodzentyn rozegrała w trzeciej lidze w nowym sezonie. W niedziele kolejne spotkanie naszego zespołu.

Zdobyte cztery punkty w dwóch pierwszych spotkaniach mogą cieszyć kibiców zespołu z Bodzentyna. Na początek, w niedzielę Łysica pewnie pokonała na wyjeździe beniaminka rozgrywek Wisłę Sandomierz 2:0, po bramkach zdobytych przez Radosława Kardasa i Mirosława Kalistę. W drugim meczu, rozgrywanym w środę podopieczni trenera Bogusława Dąbrowskiego podejmowali przed własną publiczności drugiego beniaminka Hutnika Nowego 2010 Kraków, który w pierwszym spotkaniu rozgromił siódmy zespół poprzedniego sezonu Szreniawę Nowy Wiśnicz aż 8:0. W Bodzentynie padł bezbramkowy remis. - Jesteśmy źli na siebie, bo z pewnością mogło być lepiej, zwłaszcza, jeśli weźmie się pod uwagę to, jak zagraliśmy w meczu z Wisłą. W starciu z Hutnikiem zabrakło zespołowości, za dużo było indywidualnych akcji. Żeby wygrywać spotkania musimy takie sytuacje, jakie udało nam się stworzyć wykorzystywać. Darek Kozubek i Piotrek Gardynik mieli najlepsze z nich. Mieliśmy przewagę, ale szwankowała skuteczność. Przed nami wyjazd do Nowego Wiśnicza i tam będziemy szukać punktów - mówił po meczu obrońca Łysicy Przemysław Cichoń.

W niedzielę 19 sierpnia, o godzinie 17 Łysica zmierzy się na wyjeździe z zajmującą po dwóch kolejkach ostatnie miejsce w ligowej tabeli Szreniawą, która ma na swoim koncie zero punktów. Drużyna z Nowego Wiśnicza w środę przegrała z debiutującym w lidze Bocheńskim Klubem Sportowym 0:2. W niedzielnym spotkaniu Bogusław Dąbrowski powinien mieć do dyspozycji wszystkich graczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie