W środę odbyła się 31. kolejkę spotkań trzeciej ligi. Wierna Małogoszcz nie grała. Otrzymała walkower za spotkanie z Kmitą Zabierzów. Naprzód rozgrywał natomiast ważne spotkanie w Pińczowie. Przegrał jednak z tamtejszą Nidą 1:2. Gola dla drużyny z Jędrzejowa strzelił Kamil Woliński w 41 minucie, a dla gospodarzy Łukasz Baran w 6 minucie i Łukasz Mika w 63 z karnego.
Było to ważne spotkanie dla Naprzodu w walce o utrzymanie. Ale kolejny mecz "o życie" podopieczni Krzysztofa Treli rozegrają w tej kolejce. Na własnym stadionie zmierzą się z Górnikiem Wieliczka, to spotkanie rozpocznie się w niedzielę o godzinie 17. -Przegraliśmy ważny mecz w Pińczowie, ale i ja, i cały zespół, wierzymy, że utrzymamy się w trzeciej lidze. Do zakończenia sezonu zostały trzy kolejki, chcemy w nich zdobyć dziewięć punktów. Ale teraz skupiamy się na spotkaniu z Górnikiem Wieliczka, które musimy rozstrzygnąć na swoją korzyść. W drużynie jest pełna mobilizacja - powiedział Krzysztof Trela, grający trener Naprzodu.
Po rozegraniu 31. kolejek Naprzód plasuje się na trzynastym miejscu w tabeli z dorobkiem 31 punktów. Górnik Wieliczka jest dwunasty, pierwszy nad kreską, czyli miejscem spadkowym - zgromadził 34 punkty. Wygrana pozwoliłaby więc drużynie Naprzodu zrównać się punktami z Górnikiem Wieliczka.
Wierna zmierzy się natomiast na wyjeździe z Popradem Muszyna, który jest siódmy w tabeli z dorobkiem 54 punktów. Podopieczni Mariusza Lnianego są na ósmej pozycji z 53 punktami, ale w Muszynie będą chcieli powiększyć ten dorobek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?