MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bartosz Kwiecień, wychowanek Juventy Starachowice: - W Koronie jest inny świat

Dorota KUŁAGA [email protected]
Bartosz Kwiecień ma za sobą pierwsze zgrupowanie z zespołem Korony. - Dobrze czuje się w tej drużynie - mówi wychowanek Juventy Starachowice.
Bartosz Kwiecień ma za sobą pierwsze zgrupowanie z zespołem Korony. - Dobrze czuje się w tej drużynie - mówi wychowanek Juventy Starachowice. Sławomir Stachura
Rundę wiosenną Bartosz Kwiecień spędzi w kieleckim klubie. Ma nadzieję, że uda mu się zadebiutować w ekstraklasie

Bartosz Kwiecień

Bartosz Kwiecień

Urodził się 7 maja 1994 roku w Starachowicach. Piłkarz Juventy Starachowice, który na rundę wiosenną został wypożyczony do Korony Kielce. Czeka na debiut w ekstraklasie. W wolnych chwilach ogląda filmy, surfuje w Internecie.

Bartosz Kwiecień z Juventy Starachowice w rundzie wiosennej będzie reprezentował barwy Korony Kielce. Ma nadzieję, że dane mu będzie zadebiutować w T-Mobile Ekstraklasie. Na razie wychowanek Juventy ma za sobą pierwszy obóz z ekipą Leszka Ojrzyńskiego.

W Juvencie Bartosz Kwiecień zaczął trenować w wieku 7 lat, a od trzech sezonów występował w pierwszym zespole. Najlepiej czuje się w roli defensywnego pomocnika.

Dorota Kułaga: Jakie wrażenia z pierwszego obozu z ekipą Korony?

Bartosz Kwiecień: - Bardzo fajne. W Kleszczowie są ciężkie treningi, ale daje radę (rozmawialiśmy w poniedziałek - przyp. red.). W zespole jest miła atmosfera, dobrze się czuję. To na pewno jest inny świat.

Z kim dzielisz pokój w trakcie zgrupowania?

- Przez kilka dni mieszkałem z Dawidem Szwargą, ale on wcześniej wyjechał ze zgrupowania.

Jesienią grałeś w trzeciej lidze, teraz jesteś w zespole ekstraklasy. To duży przeskok pod względem sportowym.

- To prawda, bardzo duży przeskok. Ale myślę, że dzięki ciężkiej pracy na treningach wszystko będzie szło w dobrym kierunku.

* Byłeś zaskoczony, gdy po raz pierwszy pojawiła się propozycja z Korony?

- Tak, i to bardzo. Wiedziałem, że to tylko testy, ale i tak byłem zaskoczony. Okazuje się, że grając w trzeciej lidze w Starachowicach też się można wypromować i dostać szansę w klubie ekstraklasy.

Wierzysz w to, że wiosną zadebiutujesz w ekstraklasie?

- Na pewno. Będę się o to starał ze wszystkich sił.

A co najchętniej porabiasz, jak masz trochę wolnego czasu?

- Surfuję w Internecie, chodzę na basen, oglądam filmy. Nie narzekam na brak zajęć.

Na pewno z uwagą śledzisz to, co dzieje się w Juvencie. Drużyna ma wystartować w rundzie wiosennej w trzeciej lidze, ale poważnie osłabiona w porównaniu do jesieni.

- Juventa była już w podbramkowej sytuacji, ale wierzę, że krok po kroku uda się ustabilizować sytuację. Szkoda byłoby przez brak funduszy zmarnować 15 lat pracy. Kilku doświadczonych zawodników odeszło, ale uważam, że juniorzy dadzą radę, bo utalentowanych chłopaków w tym klubie nie brakuje.

Dziękuję za rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie