Niepokojące pogłoski o zamiarze sprzedaży zakładu docierają do pracowników Celsy Huty Ostrowiec. Według szefów związków zawodowych, na razie nie ma żadnych oficjalnych informacji, które by je potwierdzały.
Mija siedem lat od kupna ostrowieckiej huty przez hiszpańską Celsę. Ta rocznica zbiega się z kryzysem gospodarczym, który dotarł do Polski i odbił się negatywnie także na produkcji stali.
Po rozmowach z dyrektorem
Hutnicy z Ostrowca otrzymują w ostatnich dniach sygnały o zamiarze sprzedaży zakładu. Członkowie hutniczej Solidarności spotkali się w tej sprawie z dyrektorem generalnym Celsy Pere Petit. Co usłyszeli?
- Przewodniczący jest w stałym kontakcie z prezesem. Dotarły do nas plotki o tym, że zakład ma być podzielony, sprzedany Rosjanom albo Hindusom - mówi Janusz Forma, wiceprzewodniczący Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ Solidarność. - Usłyszeliśmy, że nic takiego, przynajmniej na razie, nie jest planowane. Pracodawca nie przewiduje zwolnień, bo już byśmy o tym wiedzieli.
Nie da się jednak ukryć, że kryzys zakład dotknął i przełożył się na spadek produkcji. Występują problemy z zamówieniami w Zakładzie Wyrobów Kutych i Zakładzie Wyrobów Walcowanych.
SIEDEM LAT CELSY
Grupa Celsa kupiła Hutę Ostrowiec jesienią 2003 roku. Tak jak inne przedsiębiorstwa w Grupie CELSA, kładzie nacisk na rozwój technologiczny, rozszerzanie oferty produktowej, doskonalenie jakości produktów i sposobu ich dostarczania klientowi. W czwartym kwartale 2009 roku uruchomiono nową walcownię, co pozwoliło poszerzyć gamę produktów o duże pręty kształtowe, pręty gładkie ze stali jakościowych oraz kształtowniki. Do tej pory w ostrowiecki zakład zainwestowano kilkadziesiąt milionów euro. Zatrudnia on obecnie około 1300 osób i jest największym zakładem pracy w mieście.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?