Zapuszczony trawnik zmienia się w pierwszą wizytówkę miasta. Za blisko półtora miliona złotych gmina urządza teren przed magistratem. W Suchedniowie będzie między innymi fontanna i porządny plac zabaw.
Sąsiednie gminy pięknieją, wystarczy spojrzeć na Skarżysko czy Bliżyn, gdzie samorządy wydają sporo pieniędzy na renowacje budynków i budowę skwerów. A w Suchedniowie zmian jakoś nie było widać, co słusznie oburzało wielu mieszkańców. Szczęśliwie to się zmienia, choć miejski park nadal wygląda żałośnie. Suchedniowski samorząd postanowił stworzyć namiastkę rynku, bo choć to miasto, centrum szukać na próżno. Wina Stanisława Staszica, który zaplanował miasteczko na wzór amerykański, z przecinającymi się pod kątem prostym ulicami, ale bez głównego placu. W każdym razie między ulicą Powstańców 1863 roku a magistratem powstaje mini rynek.
Pierwsza fontanna w mieście
Już trwają prace. Plac dzieli dwumetrowa ściana z dwoma przejściami. W mniejszej części, odgrodzony od ulicy, będzie plac zabaw dla dzieci. Drugi z prawdziwego zdarzenia w gminie. Wyposażeniem będzie piaskownica i różne rodzaje markowych huśtawek. Na ten obiekt maluchy i ich rodzice czekają z utęsknieniem.
W głównej części mini rynku będą, rzecz jasna, alejki z ławkami, ale także podświetlana, wyłożona granitem fontanna, pierwsza w mieście. Ma mieć trzy dysze, woda będzie opadać kaskadowo. Ciekawostka - na placu przed ratuszem stanie sześciometrowej wysokości wieża, na której będzie zegar. Pokaże nie tylko godzinę, ale i temperaturę powietrza.
Jest kasa, są problemy
Inwestycja kosztuje milion 348 tysięcy złotych, część pieniędzy wyłoży gmina, dołoży się Unia Europejska. Nowy plac oznacza też nowe problemy. Pierwszy to wałęsające się psy - dostępu na plac zabaw będą bronić ogrodzenia. Druga rzecz - wciąż aktywni w mieście wandale.
- Teren będzie objęty monitoringiem - informuje burmistrz Tadeusz Bałchanowski. To powinno zniechęcić łobuzów. Jest jeszcze sprawa butików przy ulicy Powstańców, które nie dość, że odgradzają plac od jednej z głównych arterii miasta, to odwrócone są do skweru tyłem. - Rozmawiamy z właścicielami. Jeden wyraża chęć odsprzedania gminie budynku, drugi nie - mówi burmistrz. Jak sprawę rozwiąże, zobaczymy. Suchedniowianie mini rynkiem cieszyć się będą najdalej od końca października - na ten termin wyznaczono koniec prac w umowie z wykonawcą, skarżyskim Tombudem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?