Bejsce jako pierwsze w powiecie kazimierskim mają parlament nastolatków. Jak oni "to" robią?

Młodzieżowa Rada Gminy to sposób na systematyczne działanie obywatelskie młodzieży w swojej społeczności. Działanie, które kształtuje kompetencje obywatelskie młodych ludzi, uczy ich jak podejmuje się ważne decyzje dla mieszkańców na poziomie lokalnym i pozwala współdecydować o sprawach młodzieży... - to teoria; a jak idee przekładają się na praktykę?

Było... całkiem nieźle

- Rok temu Bejsce mogły się chwalić tym, że jako jedyne w okręgu kazimierskim posiadają Młodzieżową Radę Gminy. Bardzo cieszyłam się z obejmowanej przeze mnie funkcji, ponieważ było to moje marzenie - przyznaje Natalia Maj, przewodnicząca rady. - Dzisiaj mogę powiedzieć tak: nasza działalność była całkiem niezła, ale sądzę, że mogliśmy zrobić coś więcej.

Natalia to centralna postać młodego parlamentu. Ma 15 lat. Mieszka w Bejscach, chodzi do klasy drugiej Publicznego Gimnazjum w Czyżowicach. Świetnie się uczy, interesuje się sportem i polityką. Prowadzi życie typowe dla nastolatki. Jest osobą ciekawą świata, ma swoje pasje, marzenia. Cechy pozytywnego przywódcy i duszę społecznika.

Nie ukrywa, że patrzy dorosłym na ręce. - My, młodzi patrzymy bardzo krytycznie i wyciągamy wnioski na przyszłość. By nie popełnić tych samych błędów - twierdzi Natalia Maj.

Podwójne wybory

Cofnijmy zegar czasu o rok. Najpierw dorosła Rada Gminy w Bejscach przyjęła uchwałę w sprawie utworzenia Młodzieżowej Rady Gminy; nadała jej też statut. Potem pierwsze, historyczne wybory.
Trwały dwa dni. 24 i 26 stycznia 2014 roku, w dwóch miejscach - w czyżowickim gimnazjum oraz w Gminnym Ośrodku Kultury w Bejscach.

Pierwsze mandaty otrzymało 17 osób: Natalia Maj, Mateusz Walczak, Grzegorz Tomczyk, Agnieszka Pietras, Klaudia Szczypiór, Daria Sagan, Piotr Strzelecki, Michał Minior, Jakub Szuba, Szymon Uchto, Ewelina Stokłosa, Andrzej Rogala, Karol Majka, Żaneta Skowron, Adrian Niedźwiedź, Patryk Pietraszek, Norbert Sekunda. Chodzą do różnych szkół, mieszkają - w Bejscach, Królewicach, Kaczkowicach, Zbeltowicach, Grodowicach, Dobiesławicach, Sędziszowicach, Czyżowicach, Piotrkowicach, Morawianach, Morawiankach i Kijanach.

Pierwsza sesja... akurat w przeddzień walentynek - 13 lutego. Rozdano wtedy najważniejsze "stołki" w radzie. Zaraz potem pierwsza duża akcja - pożegnanie karnawału, a młodzi parlamentarzyści wcielili się w rolę animatorów zabawy podczas balu dla maluchów.
Na barkach Natalki
Natalia Maj - przewodnicząca. Jej zastępcą jest Mateusz Walczak ze Zbeltowic; dzisiaj - maturzysta liceum "mundurowego" w Odonowie, pasjonat wojskowości. Sekretarzem rady - Grzegorz Tomczyk z Morawian.

Entuzjazm jest przywilejem młodości. Z biegiem czasu zapał do działania w młodych radnych - a przynajmniej niektórych - powoli zaczął wygasać. Trzecioklasiści, po ukończeniu gimnazjum przeszli do nowych szkół. Spotykali się rzadziej, nie było tej "chemii", jak na początku. Natalia - z konieczności - brała na siebie więcej obowiązków niż powinna.
- Natka zgłosiła się do młodej rady, bo chciała dużo zmienić. Przejmowała się, gdy ktoś nie przychodził na spotkania. Niestety, ale większość obowiązków spadała na nią. Mimo to i tak zawsze dawała radę - mówi Ewelina Pietras, koleżanka z klasy i przyjaciółka. - To moja prawa ręka i sekretarka - żartuje Natalka.

Pozytywny przywódca

- Były to początki działania młodzieżowego parlamentu, więc dopiero uczyliśmy się, co i jak należy robić. Jako przewodnicząca chciałabym mieć realny wpływ na podejmowane inicjatywy i przebieg działań - mówi wprost Natalia Maj.

W 2013 roku skończyła Samorządową Szkołę Podstawową w Bejscach. - Już wtedy aktywnie działała w samorządzie szkolnym, brała udział w akademiach, konkursach, akcjach charytatywnych. Przejawiała cechy pozytywnego przywódcy - podkreśla Jolanta Anielska, dyrektor szkoły. - Lubiana w klasie, sympatyczna, uczynna, bardzo dobra uczennica.
Teraz, w gimnazjum, Natalia trzyma z Eweliną Pietras. Są (prawie) jak papużki-nierozłączki. Do gimnazjalnej drużyny przewodniczącej należą także Karolina Kawka, Kamila Pudełko i Krzysiek Sowa. To mocny team.

Nowe wybory

Młoda rada to pierwsza lekcja demokracji dla nastolatków. Był też ekstrabonus - wyjazd za granicę. Do Francji.
Ten wyjazd studyjny stanowił nagrodę za... kurs komputerowy dla babć i dziadków. Czyli projekt edukacyjny o dźwięcznej nazwie: "Dziś taka era, że bez komputera ani rusz - zrobimy wszystko, by Dziadzio z Babcią nie bali się Windowsa już".

Do Francji pojechała dziewiątka młodych radnych z Bejsc. Mieli okazję zobaczyć z bliska, jak rozwija się tam demokracja partycypacyjna; jak samorządy lokalne prowadzą dialog z mieszkańcami; jak działają organizacje młodzieżowe. Gościli w Paryżu, Lons-le-Saunier, Selnis i w królewskim pałacu Compiegne.
A w domu - dyskutowali o strategii rozwoju gminy, o bezpieczeństwie. Mają też sojusznika. Wójt Józef Zuwała, który zabiegał o utworzenie młodej rady, służy jej na co dzień wsparciem i pomocą.
Pierwszy rok za nami - niebawem zostaną rozpisane nowe wybory. Do 5 lutego można było zgłaszać kandydatury na radnych. Na drugą, trwającą też rok kadencję - 2015/2016.

- W czasie tego roku wiele się nauczyłam, lepiej poznałam potrzeby naszego środowiska. Mam nadzieję, że w następnym roku Młodzieżowa Rada Gminy będzie miała większą motywację. Bardzo chciałabym tego, abyśmy mogli zdziałać więcej - kwituje Natalia Maj. Kto wie, czy nie szefowa bejskiego parlamentu nastolatków także nowej kadencji.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu KAZIMIERSKIEGO