MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Beskid Andrychów - Naprzód Jędrzejów 1:4 (0:2)

Dorota KUŁAGA [email protected]
Piłkarze Naprzodu rozegrali dobry mecz i pokonali na wyjeździe Beskid Andrychów 4:1. Czwartą bramkę zdobył Łukasz Gągorowski.
Piłkarze Naprzodu rozegrali dobry mecz i pokonali na wyjeździe Beskid Andrychów 4:1. Czwartą bramkę zdobył Łukasz Gągorowski.
Naprzód Jędrzejów pewnie wygrał w Andrychowie 4:1. Grzegorz Starościak wreszcie zagrał i zdobył bramkę w debiucie

Sławomir Grzesik, trener Naprzodu:

Beskid Andrychów - Naprzód Jędrzejów 1:4 (0:2)

Sławomir Grzesik, trener Naprzodu:

- Rozegraliśmy bardzo dobry mecz, najlepszy w tym sezonie. Była już gra kombinacyjna, na jakiej nam zależy, stworzyliśmy dużo bramkowych okazji. Dobrze wprowadził się do drużyny Grzesiu Starościak, który mocno dawał się we znaki obrońcom gospodarzy.

Piłkarze Naprzodu rozegrali bardzo dobry mecz w Andrychowie i zasłużenie wygrali z miejscowym Beskidem 4:1. Jedną z bramek zdobył Grzegorz Starościak - wreszcie udało się sfinalizować jego przejście z HEKO Czermno.

Długo trwały rozmowy z HEKO, ale pod koniec ubiegłego tygodnia zainteresowanym stronom udało się dojść do porozumienia. Dzięki temu Grzegorz Starościak zagrał w barwach Naprzodu.

FESTIWAL ZACZĄŁ DREJ...

Był to udany debiut. Były zawodnik Młodej Ekstraklasy Polonii Bytom był mocnym punktem Naprzodu. W 72 minucie zdobył bramkę - wyszedł sam na sam, "położył" bramkarza i skierował piłkę do siatki. Był to trzeci gol jego drużyny. Strzelecki festiwali zaczął w 15 minucie Hubert Drej, po dośrodkowaniu Jakuba Kowalskiego. Drugą bramkę również zdobył Drej, pewnie egzekwując rzut karny podyktowany za faul na Mateuszu Kubickim.

...A ZAKOŃCZYŁ GĄGOROWSKI

Wprawdzie w 80 minucie gospodarze zdobyli bramkę - po rzucie wolnym i rykoszecie na swoje konto zapisał ją Kamil Karcz, ale Naprzód w końcówce udokumentował swoją wyższość w tym spotkaniu. W 88 minucie Łukasz Gągorowski, który po przerwie zastąpił kontuzjowanego Karola Markowskiego, strzelił czwartego gola po składnej akcji z Tomaszem Iwańskim. Wyszedł sam na sam i bez problemu pokonał Jacka Felscha, ustalając wynik spotkania na 4:1.

DOJDZIE JESZCZE FRYC

- Byliśmy lepsi, wygraliśmy zasłużenie. Mieliśmy jeszcze więcej okazji do zdobycia bramek, między innymi Hubert Drej, Łukasz Gągorowski, Grzesiu Starościak. Popełnialiśmy jeszcze błędy, ale było ich mniej niż we wcześniejszych spotkaniach. Zespół zasłużył na słowa pochwały - z zadowoleniem mówił trener Naprzodu, Sławomir Grzesik. W najbliższych dniach do jego drużyny powinien jeszcze dołączyć wracający po kontuzji Mateusz Fryc, najlepszy strzelec Naprzodu w poprzednim sezonie, a wtedy siła ofensywa tego zespołu będzie jeszcze większa.

Bramki:

Beskid: Karcz (80')
Naprzód: Drej (15', 26' k), (Starościak 72'), (Gągorowski 88')

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie