- Z ustaleń lekarza weterynarii wynika, że pies miał co najmniej 4,5 miesiąca do 1.5 roku a więc nie może być tamtym szczeniakiem - poinformował nadinspektor Robert Kołodziej ze skarżyskiej policji. Policjanci dotarli do właścicieli wszystkich oddanych szczeniaków, psy żyją i mają się dobrze
Lekarz weterynarii stwierdził, że znaleziony psiak bez wątpienia został brutalnie zabity. Zginął od kopnięć lub uderzeń w okolice brzucha, odcięto mu łapki (dwie znaleziono w pobliżu) a następnie obdarto go ze skóry. Zwłoki zwierzęcia podrzucono, bo policjanci nie znaleźli nigdzie śladów krwi. W poniedziałek nie można było użyć psa tropiącego, bo padał śnieg skutecznie zacierając ślady.
- Jeszcze nie wiemy, kto to mógł zrobić, ale z pewnością nikt normalny. Normalny człowiek tak się nie zachowuje - mówi Robert Kołodziej i apeluje do mieszkańców o pomoc. Może ktoś wie, do kogo należał czarny piesek, może widział jak go zabito. Jeśli tak, prosimy o telefon na nr 041 39 51 214.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?