Na spotkanie z odbiorcami swojej muzyki Pawlik przyszedł bez trofeum, czyli pozłacanego gramofonu. Wzbudziło to ciekawość zebranych. - Statuetkę oficjalnie wręcza się na scenie, ale po zejściu jest odbierana. Wynika to z tego, że jeden, czysty egzemplarz, bez napisów, przechodzi z rąk do rąk kolejnych laureatów. Statuetki przyznane artystom są grawerowane ręcznie, co trwa dwa-trzy miesiące - opowiadał Włodek Pawlik.
Muzyk pokazał natomiast medal, jaki otrzymują wszyscy nominowani do Grammy Awards. Jazzman rozmawiał z fanami przez kilkadziesiąt minut. Składał także autografy.
Włodek Pawlik nagrał ponad 20 płyt. Nagrodę Grammy w kategorii "najlepszy album dużego zespołu jazzowego" otrzymał za najnowszy krążek - "Night in Calisia", który powstał z okazji obchodów 1850-lecia Kalisza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?