Bez światła, kanalizacji, drogi…Mieszkańcy osiedla Zelejowa w gminie Chęciny mają kłopoty

W sprawie osiedla Zelejowa interweniowaliśmy na wiosnę tego roku. Jak twierdzą mieszkańcy pewne kroki w celu ulepszenia przejazdu zostały podjęte, lecz była to jednorazowa akcja. - Drogę doraźnie wysypano kamieniami. Była to interwencja jednorazowa. Sam włączyłem się do sprawy i prosiłem o sukcesywne działania, jednak zbywano mnie. W tej chwili droga kurzy się, nie ma problemów z przejazdem, lecz jest to raczej spowodowane tym, że nie ma opadów. Zbliża się jesień i najprawdopodobniej droga znów zamieni się w błoto - mówi Witold Stempniowski, mieszkaniec osiedla.
Mieszkańcy są też zainteresowani budową kanalizacji, której na osiedlu brakuje. - W tej chwili Zelejowa się rozwija. Powstają nowe domy, osiedle się powiększa. Miała zostać wybudowana kanalizacja, jednak nie znamy konkretnych terminów. Podobnie jest z oświetleniem, którego całkiem brakuje - mówi Witold Stempniowski.

Burmistrz Chęcin Robert Jaworski twierdzi, że problemy są mu znane, jednak miasto nie jest w stanie zająć się wszystkim naraz. - Widzimy potrzebę i konieczność zagospodarowania terenu, jednak nie jesteśmy w stanie zrobić wszystkiego natychmiast. W tej chwili nasza gmina prężnie się rozwija, kanalizację budujemy na tych obszarach, w których otrzymaliśmy dotację z Unii Europejskiej, czyli w Lipowicy, Przymiarkach i Starochęcinach, a także w okolicy ulicy Radkowskiej w Chęcinach. Jeśli chodzi o kanalizację na osiedlu Zelejowa nikt takich deklaracji nie składał. Owszem, mamy to na uwadze i przewidujemy włączyć do planowania budżetu na lata 2014-2020, w tej chwili brakuje na to pieniędzy - mówi burmistrz.

Podobnie przedstawia się sprawa oświetlenia i drogi. - Mnie też zależy na tym, żeby media zrobić jak najszybciej. Tym bardziej, że osiedle Zelejowa traktujemy jako naszą przyszłą wizytówkę. Budowa oświetlenia również jest w naszych planach, jednak nie jestem w stanie podać konkretnych terminów. Istnieje duża szansa, żeby, zarówno kanalizację, oświetlenie, jak i drogę uwzględnić w budżecie na lata 2014-2020. Podkreślam jednak, że nie są to działania, które podejmiemy natychmiast. Wszystko musi odbywać się sukcesywnie - mówi Robert Jaworski.

Burmistrz zapewnia jednak, że jeśli chodzi o tymczasowe utwardzanie drogi, kroki zostaną podjęte. - Wysypujemy żwir. Postaramy się też dowieźć go na jesień, żeby zapobiec problemom z przejazdem - twierdzi.