Biskup Krzysztof Nitkiewicz otworzył wystawę w opatowskiej kolegiacie poświęconą błogosławionemu Wincentemu Kadłubkowi

W czasie wizytacji kanonicznej parafii pod wezwaniem świętego  Marcina w Opatowie, ksiądz biskup Krzysztof Nitkiewicz dokonał otwarcia wystawy poświęconej błogosławionemu  Wincentemu Kadłubkowi. Wystawa ta została przygotowana z okazji przypadającej w tym roku 800. rocznicy śmierci błogosławionego.

Autor wystawy doktor Artur Lis podkreśla, że wystawa powstała dzięki księdzu doktorowi Michałowi Spocińskiemu, proboszczowi opatowskiej parafii.

- Inicjatorem wystawy jest ksiądz prałat, doktor Michał Spociński. Pomysł wystawy narodził się przy okazji naszego spotkania, związanego z moją książką o Wincentym Kadłubku. Podczas rozmowy ksiądz zaproponował czy nie przygotowalibyśmy takiej wystawy, która składałaby się, początkowo miało to być 10 plansz. Powiedziałem, że nie jest to dla mnie problemem, bo już wcześniej przygotowywałem wystawę dla biblioteki Narodowej w Warszawie z serii „Pierwsze najstarsze” poświęconej różnym pomnikom kultury piśmiennictwa polskiego, kronikom i między innymi kroniki Wincentego Kadłubka

– mówi Artur Lis.

Wystawa „Jubileusz 800-lecia narodzin dla Nieba bł. Wincentego Kadłubka” prezentowana w Opatowie w całości jest poświęcona błogosławionemu Wincentemu Kadłubkowi. Poszczególne plansze wystawy, w kolejności chronologicznej, opowiadają o życiu błogosławionego ale jak zaznacza doktor Artur Lis, jest ona przygotowana tak, by pokazać jego związki z ziemią opatowską.
- Pierwszy slajd dotyczy Karwowa, który jest miejscem narodzin Wincentego Kadłubka i to jest pierwszy związek z ziemią opatowską. Kolejna plansza to parafia Włostów, gdzie nasz rodak został ochrzczony. Tutaj też przygotowałem grafikę, która pokazuje także żywy kultu błogosławionego Wincentego w parafii – tłumaczy doktor.

Na kolejnych slajdach poznajemy dalsze losy Wincentego Kadłubka już jako kronikarza, wielkiego Polaka, który miał ogromny wpływ na historię Polski ale także naszej ziemi opatowskiej. Wystawa prezentuje niezwykły dokument
- Na wystawie znalazł się także pierwszy dokument z 12 kwietnia 1189 roku, jako niezwykle ważny dokument zarówno dla Wincentego Kadłubka jak i dla mieszkańców Opatowa, ponieważ jest to dokument w którym po raz pierwszy w dziejach spotykamy nazwę Opatów. Wcześniej Opatów był zwany Żmigrodem. Na tym dokumencie, który jest wystawiony jest w Opatowie przez księcia Kazimierza Sprawiedliwego znajdujemy nazwę Opatów a wśród świadków tego dokumentu odnajdujemy po raz pierwszy magistra Wincentego, stąd też przesłanka, że w 1189 roku był już on po studiach, najprawdopodobniej zagranicznych w Paryżu – opowiada o wystawie jej autor.

Szczególnie ważna, zwłaszcza dla parafii opatowskiej, jest plansza przedstawiająca dokument z 1206 roku. Artur Lis mówi, że według proboszcza parafii świętego Marcina księdza Michała Spocińskiego to dokument najważniejszy dla kolegiaty.
- Dokument najważniejszy w historii Opatowa – mówi. - To dokument księcia Leszka Białego z 1206 roku. Według tego dokumentu, ówczesny prepozyt sandomierski Wincenty Kadłubek nadaje swoje ziemie na rzecz Cystersów a świadkami tego wydarzenia są członkowie Kapituły Kolegiackiej w Opatowie. To ważne, bo od tego dokumentu z 1206 roku nie tak dawno obchodziliśmy uroczystości 800-lecia istnienia Kapituły Kolegiackiej. Jest to jakby pierwsze świadectwo, że kolegiata istnieje, jest to takie pisemne źródło – dodaje Artur Lis.

Cała wystawa poświęcona jest życiu błogosławionego Wincentego Kadłubka. Ukazane są jego zagraniczne studia, związek z ziemią sandomierską, jego posługa biskupia oraz śmierć w klasztorze w Jędrzejowie a także złote myśli z kroniki błogosławionego Wincentego.

Doktor Artur Lis dodał, że podczas otwarcia wystawy w Opatowie, biskup Krzysztof Nitkiewicz powiedział, że chciałby aby wystawa w przyszłości zagościła również w Sandomierzu.
Wystawę można oglądać w kolegiacie świętego Marcina w Opatowie do 11 listopada.

W tym roku obchodzona jest 800. rocznica śmierci błogosławionego Wincentego Kadłubka. Więcej o życiu wielkiego Polaka można przeczytać tutaj: Śladami błogosławionego Wincentego Kadłubka z Karwowa