MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bitwa na głosy 3: Wygrała drużyna Andrzeja Piasecznego! (video, zdjęcia)

/dota/
Andrzej Piaseczny ze swoją drużyną i symbolicznym czekiem na 100 tysięcy złotych.
Andrzej Piaseczny ze swoją drużyną i symbolicznym czekiem na 100 tysięcy złotych. ZOOM
- Jak w ostatnim meczu Polska - Anglia. Niezwykle wyrównana walka - oceniła finałowy pojedynek jurorka Katarzyna Zielińska. Ostatecznie starcie Andrzej Piaseczny - Ewa Farna wygrała drużyna z Kielc. Czek na 100 tysięcy złotych trafi do Domu Pomocy Społecznej w Mnichowie!

[galeria_glowna]

Andrzej Piaseczny miał ze sobą w finale aniołka, którego podarowały zespołowi podopieczne Domu Pomocy Społecznej w Mnichowie.
Andrzej Piaseczny miał ze sobą w finale aniołka, którego podarowały zespołowi podopieczne Domu Pomocy Społecznej w Mnichowie. ZOOM

Andrzej Piaseczny miał ze sobą w finale aniołka, którego podarowały zespołowi podopieczne Domu Pomocy Społecznej w Mnichowie.
(fot. ZOOM)

ZOBACZ MOMENT OGŁOSZENIA WYNIKÓW

- Nie denerwujemy się - takie zapewnienia słyszeliśmy od członków świętokrzyskiej ekipy na kilka dni przed finałem. Ale im bardziej zbliżała się sobota, tym bardziej rósł poziom stresu.

DODA MOGŁABY CI CZYŚCIĆ BUTY!

- Co robisz, żeby uspokoić te emocje? - dopytywał Andrzeja Piasecznego prowadzący show Hubert Urbański.
- Odpowiem nieco przewrotnie: nic nie robię. Te emocje są potrzebne, są niezbędne, żeby wyjść na scenę i dobrze zaśpiewać - wyjaśnił kapitan "kielczan".

ZOBACZ JAK SZESNASTKA Z KIELC WYKONAŁA UTWÓR “NA JĘZYKACH" KAYAH

I rzeczywiście w pierwszym ich występie było je widać. W finale świętokrzyska drużyna najpierw zaśpiewała "Na językach" Kayah. Partie solowe wykonały: Dominika Bałazińska, Paulina Tarasińska i Klaudia Hendel.
- Dziewczyny - zwróciła się do nich Alicja Węgorzewska. - Świetnie, logicznie poprowadzony tekst. Świetnie muzycznie i artystycznie i ta drapieżność Pauliny na koniec…

- Zgodzę się z Alicją. Jesteście na językach całej Polski. Powiedzcie, gdzie i kiedy będziecie grać, a ja kupuję bilet i idę - dodała Katarzyna Zielińska.
Wojciech Jagielski zwrócił uwagę na Dominikę Bałazińską. - Dominika dotknął cię palec boży. Nie mogłem oderwać od ciebie wzroku. Dziś Doda mogłaby ci czyścić buty!

PERFEKCYJNIE, CELUJĄCO!

A co na to Tomasz "Titus" Pukacki? - Nieźle, dobrze, świetnie, perfekcyjnie, równiutko i z klasą. Nie przebiliście oryginału, ale byliście dobrzy. Nie przekrzyczane, delikatne, widać sznyt Andrzeja.

Drużyna Andrzeja Piasecznego zdobyła pochwały, ale w opinii jurorów tak samo dobra była Ewa Farna. Mimo to, po pierwszej rundzie, za sprawą głosów SMS szala zwycięstwa przechyliła się na stronę szesnastki z Kielc: 59 procent - Andrzej Piaseczny, 41 procent - Ewa Farna.

Zmiany mogły nastąpić po drugiej turze. W niej ekipa z Kielc postawiła na to, w czym jest najlepsza, na nastrojowość. Wykonała piosenkę zespołu Foreigner "I want to know what love is". W partiach solowych usłyszeliśmy: Małgosię Nakonieczną, Ewę Kotowską i Natalię Jakubowską.

ZOBACZ DRUŻYNĘ ANDRZEJA PIASECZNGO W HICIE ZESPOŁU FOREIGNER

- Wszystko stoi jak u filharmoników wiedeńskich. Jeśli wziąć pod uwagę ile miłości włożyły w ten utwór dziewczyny, to nawet impotent miałby udany seks. Perfekcyjnie, celująco - ocenił Wojciech Jagielski.
- Andrzeju, zdecydowanie mnie przekonałeś. Brawo! - zakończył swoje rozważania Tomasz "Titus" Pukacki.

STABILNIE, NA WYSOKIM POZIOMIE

- Małgosiu piękny wstęp, totalnie spokojny, Natalia z silnym głosem i z sercem na dłoni, Ewa weszłaś z pięknym kontrapunktem. Wiecie o czym śpiewacie i jak śpiewacie - komplementowała Alicja Węgorzewska.
A Katarzyna Zielińska powiedziała krótko: - Świetny, doskonały wybór solistek. Ja was widzę na pierwszym miejscu!

Po drugiej rundzie, Andrzej Piaseczny nadal prowadził w głosowaniu SMS, choć jego przewaga topniała. Sytuacja robiła się coraz mniej ciekawa. Kapitanowie wszystkich drużyn, którzy pojawili się w finałowym odcinku pytani, kogo typują na zwycięzcę, albo migali się od odpowiedzi, albo wskazywali Ewę Farną. Tylko Piotr Rubik przyznał otwarcie, że postawiłby na Piasecznego.

Przed ogłoszeniem wyników, swoje typy zdradzili także eksperci. Trójka z nich była za Ewą Farną. Z tego grona wyłamał się "Titus", który swój wybór uzasadnił krótko: - U Andrzeja zawsze było stabilnie, na bardzo wysokim poziomie. Uważam, że wygra Andrzej - wskazał.

PIENIĄDZE NA REHABILITACYJNY PLAC ZABAW!

Obie drużyny cały czas zachowywały powagę. Przed odczytaniem wyników, Andrzej Piaseczny ściskał w ręce aniołka, którego otrzymał od podopiecznych Domu Pomocy Społecznej w Mnichowie. I ten aniołek, wraz ze wszystkim nadesłanymi SMS-ami sprawił, że trzecią edycję "Bitwy na głosy" wygrała szesnastka z Kielc. To znaczy, że czek trafi do Mnichowa.

Jak zdradził obecny w studio Tomasz Szymański, dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Mnichowie, wygrane 100 tysięcy zostanie przeznaczone na budowę rehabilitacyjnego placu zabaw.
Gratulujemy!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie