Dziesięć miejsc integracji społecznej, dwa place zabaw z rządowego programu i zagospodarowanie terenu wokół osiedla w Sołtykowie - to wszystko inwestycje dla poprawienia komfortu życia mieszkańców gminy Bliżyn. Na każdą z nich samorząd zdobył pieniądze z zewnątrz.
Do niedawna gmina Bliżyn była jedną z najbiedniejszych w powiecie i poza piękną okolicą niewieloma rzeczami mogła się pochwalić. Teraz się to zmienia, dzięki skuteczności miejscowego samorządu i unijnym pieniądzom, które płyną tam szerokim strumieniem.
Trwają budowa kanalizacji i oczyszczalni ścieków, pięknego zalewu z zagospodarowaniem terenu wokół niego. Inwestycje można by wyliczać jeszcze długo. A rozpoczynają się kolejne. Co ważne, mają one zwiększyć aktywność mieszkańcom i sprawić, by żyło im się w rodzinnych wsiach bardziej komfortowo.
Za jedną piąta
Gmina przygotowała plan budowy miejsc integracji społecznej w dziesięciu sołectwach. Pomysł się spodobał, w efekcie z unijnego Programu Odnowy Wsi samorząd dostał aż 80 procent dofinansowania inwestycji. Dzięki nim skorzystają mieszkańcy Płaczkowa, Sorbina, Ubyszowa, Zbrojowa, Brześcia, Bliżyna, Górek, Gilowa i Wołowa. Z wójtem Bliżyna jedziemy do Płaczkowa, gdzie prace są już niemal ukończone. Przy nowym boisku do piłki nożnej zakładana jest siatka ogrodzeniowa, prawie gotowe jest drugie, do siatkówki. Cieszy oko duży, nowoczesny plac zabaw. Z daleka widać ładny, drewniany budynek - to duża altana, z kominkiem, ławkami i oświetleniem. Wygląda jak dworek. - Trzeba było pozwolenia na budowę, żeby ją postawić - wyjaśnia wójt.
Wróciły czyny społeczne
Takie lub podobne miejsca zostaną oddane do użytku jeszcze w tym roku. W Sorbinie zamiast altany stanie scena - we wsi działa zespół folklorystyczny. Będą tu organizowane imprezy, sołeckie spotkania. Koszt jednej inwestycji to około 200 tysięcy złotych. Gmina płaci 40, Unia dokłada 160. - Chcemy, żeby ludzie też zaangażowali się w utrzymanie i przygotowanie tych miejsc.
W Płaczkowie mieszkańcy sami położyli chodnik, zasadzili ozdobne rośliny. Będą nie tylko korzystać, ale i dbać o te miejsca - przekonuje Mariusz Walachnia. Na dowód wiezie nas do Bliżyna. Tam w zeszłym roku kupiono działkę z malowniczymi ruinami wieży ciśnień po XIX wiecznej stalowni.
- W weekend zebrało się 30 osób, każdy przyniósł narzędzia. Sami usunęli krzaki, wykosili trawę. W najbliższym czasie z pieniędzy funduszu sołeckiego teren zostanie ogrodzony i postawimy plac zabaw. Czyny społeczne się u nas sprawdzają - mówi szef gminy.
Biorą skąd się da
W tym miesiącu ma ruszyć kolejna budowa. Tym razem chodzi o zagospodarowanie terenu w Sołtykowie. Będzie podobnie, jak przy domu kultury Zameczek w Bliżynie i też z unijną pomocą.
Mariusz Walachnia trochę narzeka, sądził, że wykonawcy w przetargu bardziej opuszczą z ceny. Ale za 840 tysięcy przy blokach w Sołtykowie powstanie kompleks sportowy, plac zabaw, będą nowe drogi dojazdowe i chodniki. Gmina Bliżyn korzysta z pieniędzy z zewnątrz gdzie się da.
Z rządowego programu Orlik 2012 wybudowano kompleks boisk ze sztuczną nawierzchnią przy zespole szkół w Bliżynie. W tym roku kolejny, za półtora miliona złotych zostanie zbudowany przy szkole w Mroczkowie.
W tej wsi i Sorbinie za ponad ćwierć miliona (połowę zwrócił rząd) urządzono dwa place zabaw "Radosna Szkoła". Wszystkie te inwestycje oprócz tego, że przydają się mieszkańcom, sprawiają, że Bliżyn stał się atrakcyjnym miejscem dla młodych ludzi. Coraz trudniej znaleźć tu dobrą działkę budowlaną - wykupują je mieszkańcy okolicznych gmin i kielczanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
