[galeria_glowna]
- Masakra z tą pogodą - denerwuje się szkoleniowiec kielczan. - Chcieliśmy dziś trenować na trawie, ale boisko na Szczepaniaka i to boczne na Arenie Kielc są jak beton. Musieliśmy wyjść na sztuczne, a to fatalne rozwiązanie dla zawodników. No i już mam problem - "Anglik" podkręcił kostkę - mówi Ojrzyński.
Prognozy na najbliższe dni nie są optymistyczne, a to stawia pod znakiem zapytania piątkowy sparing z Ruchem Chorzów, który Korona chce rozegrać w Zawierciu na trawiastym boisku. Jeśli będzie taka temperatura jak dziś to mecz na boisku bez podgrzewanej płyty mija się z celem. Nie wiem czy znajdziemy odpowiednie boisko, więc sparing stoi pod znakiem zapytania. A chcemy grać i wykorzystać reprezentacyjną przerwę, by nie wypaść z meczowego rytmu. Tylko gdzie? - zastanawia się szkoleniowiec.
W poniedziałek drużyna Korony miała najpierw analizę sobotniego meczu z Ruchem, wygranego 2:1, a potem trenowała na sztucznej nawierzchni. Właśnie na gierce staw skokowy podkręcił 17-letni wychowanek Korony Karol Angielski i przez tydzień musi mieć przerwę w zajęciach. Na środę i czwartek w Koronie zaplanowane są badania wydolnościowe - w środę szybkość w aneksie lekkoatletycznym w hali przy ulicy Bocznej, a w czwartek wytrzymałość, tradycyjnie na stadionie lekkoatletycznym na Pakoszu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?