Borowiki i koźlarze. W Świętokrzyskiem są już pierwsze grzyby [WIDEO]

- Choć w wielu regionach kraju pojawiają się pierwsze sygnały o pojawieniu się w lesie grzybów, w Świętokrzyskiem trudno mówić jeszcze o szansach na udane, pierwsze w sezonie grzybobranie. Oczywiście najbardziej wytrawni grzybiarze znajdują podczas wizyt w lesie pojedyncze borowiki ceglastopore czy koźlarze czerwone, ale wciąż z pewną zazdrością patrzymy na doniesienia kolegów z Podkarpacia – na przykład z Nadleśnictwa Baligród), którzy już w zeszłym tygodniu informowali o pierwszych borowikach znad Solinki. Z uwagi jednak na rosnące temperatury i dość regularne opady, jakie się pojawiają i są prognozowane na najbliższe dni, szansa na pierwsze grzybobranie rośnie. Dziś jeden z leśniczych przysłał nam fotografię borowika ceglastoporego z buczyny w Paśmie Cisowskim, wierzymy, że to zwiastun nadchodzącego sezonu – mówi Paweł Kosin – pasjonat przyrody, starszy specjalista służby leśnej w Nadleśnictwie Daleszyce.

W naszych lasach można tez trafić na grzyby niezwykłe i rzadkie. - Ponieważ w społeczności grzybiarzy są również miłośnicy kulinarnych eksperymentów z grzybów nieoczywistych i oni akurat, właśnie teraz, mają szansę na  zebranie owocników żołciaka siarkowego - gatunku grzyba zasiedlającego pnie drzew liściastych. Charakterystycznie żółto wybarwionego grzyba, którego owocniki występują w skupisku dachówkowato porastającym pnie, najczęściej dębów. Młode owocniki żółciaka w maju i czerwcu są jadalne, później stają się łykowate i nieprzyjemnie pachną siarką - wyjaśnia Paweł Kosin.