MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bracia Lijewscy dumni z Kielc

Paweł KOTWICA [email protected]
Krzysztof Lijewski bardzo chwalił atmosferę w hali podczas sobotniego meczu Kielcach.
Krzysztof Lijewski bardzo chwalił atmosferę w hali podczas sobotniego meczu Kielcach. fot. Sławomir Stachura
- Do europejskiej czołówki waszej drużynie brakuje bardzo niewiele - mówili reprezentanci Polski, grający w HSV Hamburg.

- Tyle - pokazał na palcach odległość kilku centymetrów Krzysztof Lijewski, odpowiadając na pytanie, ile Vive Targi Kielce brakuje do europejskiej czołówki. Jego zespół, HSV Hamburg, pokonał kielczan 30:24 w pierwszym meczu 1/8 Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych.

W sobotę Vive Targi Kielce, jako pierwsza polska drużyna szczypiornistów, rozegrało mecz w fazie play off Ligi Mistrzów. W Hali Legionów przegrało z liderem Bundesligi, drużyną złożoną prawie z samych gwiazd światowego handballu, różnicą sześciu bramek, co przed rewanżem w Hamburgu znacznie ogranicza jego szanse na awans, ale zostawiło sporo pozytywnych wrażeń.

MOŻECIE POKONAĆ KAŻDEGO

- Przed przyjazdem tutaj słyszałem opinie, że jesteśmy stuprocentowym faworytem tego spotkania, ale ja się z nimi nie zgadzałem - mówił młodszy z braci Lijewskich. - Kielce mają drużynę, która u siebie może pokonać każdego. Do europejskiej czołówki brakuje niewiele, zespół jest budowany z roku na rok, pojawia się coraz więcej zawodników światowej klasy. Bogdan poukładał te puzzle, mam nadzieję, że w przyszłym roku zajdziecie jeszcze dalej i... traficie na HSV.

OTRZASKANY ZESPÓŁ...

- Jest duża różnica między Vive Targi z ubiegłorocznego turnieju Kielce Cup a dzisiejszym - mówił starszy z braci, Marcin Lijewski. - Wtedy wasi zawodnicy chyba trochę się nas przestraszyli. Dzisiaj było widać zespół już otrzaskany w ważnych meczach, bardziej dojrzały, zawodnicy z Kielc grali bardzo odważnie. Chylę czoło przed włodarzami klubu i jestem niezwykle dumny, że nasi rodacy zachodzą tak daleko i coraz więcej się o nas w Niemczech mówi. Życzyłbym sobie, żeby inne kluby w Polsce poszły w wasze ślady.

...I DOJRZALI KIBICE

Przy okazji meczu z Hamburgiem świetną opinię, którą wypracowali sobie w meczach grupowych Ligi Mistrzów, potwierdzili kieleccy kibice, którzy już szósty raz na meczu tych rozgrywek szczelnie wypełnili Halę Legionów.

- Znów jestem pod ogromnym wrażeniem naszych kibiców, którzy dopingowali zespół przez cały mecz, bez względu na wynik - mówił prezes Vive Targi Bertus Servaas. - To dojrzali kibice, potrafiący docenić klasę rywala. Przed nimi czapki z głów! - dodał młodszy "Lijek".

Po raz pierwszy od dłuższego czasu kielecki zespół nie będzie grał meczu w środku tygodnia, zagra dopiero w sobotę o godzinie 15.30 w Hamburgu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie