"Bramkę zadedykuję trenerowi Domagale" (video)

Mateusz Mąka

Mateusz Mąka

Urodził się 6 listopada 1992 roku w Ostrowcu Świętokrzyskim. Ma 175 centymetrów wzrostu, waży 66 kilogramów. Jest wychowankiem MKS KSZO Junior, obecnie występuje w pierwszoligowym KSZO Ostrowiec. Gra w środku pomocy. Hobby - siatkówka, koszykówka, oglądanie filmów.

Dorota Kułaga: * Chyba się nie spodziewałeś, że po rundzie jesiennej dostaniesz propozycje z tak dobrych klubów, jak Widzew Łódź i GKS Bełchatów?
Mateusz Mąka: - Oczywiście. Jestem mile zaskoczony. Dostałem propozycje z GKS Bełchatów i Widzewa Łódź. I chyba do podpisania umowy z klubem z Łodzi jest mi najbliżej, podobnie jak Danielowi Dybcowi. Myślę, że w najbliższych dniach wszystko się wyjaśni.

* Pod względem piłkarskim ten rok jest dla ciebie bardzo udany.
- Tak. Dostałem szansę gry w pierwszej lidze. W wyjazdowym meczu z Pogonią Szczecin po raz pierwszy zagrałem w podstawowym składzie KSZO. Tego spotkania nigdy nie zapomnę. Wiadomo, że na początku była trema, ale później było już coraz łatwiej.

* Dostałeś też powołanie do kadry Polski do 19 lat.
- Tak, byłem na kilku konsultacjach. Mam nadzieję, że w styczniu też dostanę powołanie do kadry.

Kapsa do Lecha, może Wisły

Kapsa do Lecha, może Wisły

Mateuszem Mąką i Danielem Dybcem poważnie jest zainteresowany Widzew Łódź. Jakub Kapsa jest w kręgu zainteresowań Lecha Poznań i Wisły Kraków. W najbliższych dniach wyjaśni się czy piłkarze ci trafią do wspomnianych klubów.

* W pierwszej lidze zadebiutowałeś u trenera Czesława Jakołcewicza, wcześniej przez wiele lat trenowałeś pod okiem Waldemara Domagały.
- Od pierwszego do ostatniego treningu w MKS KSZO Junior byłem u trenera Waldemara Domagały. Temu szkoleniowcowi bardzo dużo zawdzięczam, chciałbym mu podziękować za tych kilka lat współpracy. Jak strzelę pierwszą ważną bramkę w lidze, to na pewno ją zadedykuję.