Stawianie betonowego płotu odgradzającego teren Psich Górek od ul. Skalistej wywołało mnóstwo komentarzy. Sąsiedzi mieli za złe ustawienie tak szkaradnego ogrodzenia, ale nie brakowało osób uważających, że właściciel ma prawo robić ze swą ziemią, co mu się podoba.
Wydział architektury, który właścicielka działki poinformowała o zamiarze stawiania ogrodzenia, podpierając się opinią wydziału ochrony środowiska, wydał decyzję negatywną.
- To jest strefa chronionego krajobrazu, ogrodzenie powinno spełniać określone uchwałą wymogi -wyjaśnia Andrzej Kędra, dyrektor wydziału architektury UM w Kielcach.- Poinformowaliśmy, że na budowę w tym miejscu potrzebna jest uzyskanie zgody a to wiąże się ze zdobyciem opinii m.in. ochrony środowiska. Ogrodzenie powinno mieć inną formę - być ażurowe. Co więcej pani popełniła falstart, bo prawo do rozpoczęcia prac uzyskuje się 30 dni po złożeniu zawiadomienia. Powinna je więc zacząć w piątek 7 sierpnia, wcześniej dostałaby decyzję odmowną i płotu by nie było.
W ślad za ta decyzją inspektor nadzoru budowlanego wydał nakaz wstrzymania prac. - On obowiązuje dwa miesiące - mówi Wiesław Krzyk.
Właścicielka działki zapowiedziała odwołanie się od decyzji do wojewody. Jeśli jednak ten podzieli punkt widzenia miasta ogrodzenie trzeba będzie zmienić a wcześniej uzyskać na budowę zgodę. Miasto przygotowuje propozycję zamiany działek by przejąć teren Psich Górek i tak jak do tej pory udostępniać go kielczanom.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
