Temat wschodniej obwodnicy Kielc ma swoją długą i smutną historię. Na agendę polityczną wraca jak bumerang co kilka lat i za każdym razem szybko z niej znika. Czy obecnie istnieje realna szansa na przełamanie impasu?
Pod koniec stycznia tego roku z inicjatywy marszałka województwa Andrzeja Bętkowskiego rozpoczęły się rozmowy między samorządem województwa a miastem Kielce odnośnie realizacji tej inwestycji. Nowa droga miałaby być alternatywą dla biegnącej przez Kielce trasy krajowej numer 73 na osi północ-południe, którą odbywa się ruch tranzytowy.
Podczas pierwszego spotkania przyjęto kalendarz posiedzeń grupy roboczej złożonej między innymi z przedstawicieli obu samorządów. Jak poinformowano, celem jest wypracowanie decyzji dotyczących koncepcji przebiegu obwodnicy oraz jej kategorii - droga ekspresowa lub droga szybkiego ruchu. Postanowiono także wystosować apelować do świętokrzyskich parlamentarzystów o wspieranie budowy obwodnicy Kielc na szczeblu rządowym, między innymi poprzez wpisanie inwestycji do „Programu budowy 100 obwodnic”. CZYTAJ WIĘCEJ
Jak ustaliło „Echo Dnia”, od tego czasu grupa robocza obradowała kilkukrotnie. Z efektami. - Jest dobra wola, ja sam jestem pełen optymizmu. Mam nadzieję, że niebawem podpiszemy umowę regulującą zasady współpracy między samorządem województwa i miastem Kielce - mówi Damian Urbanowski, dyrektor Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich. Szczegółów projektu porozumienia nie chce ujawniać. Dodaje tylko, iż istnieje szansa, by jeszcze w tym roku ogłosić przetarg na przygotowanie koncepcji inwestycji wraz z wyborem optymalnego wariantu przebiegu trasy oraz na uzyskanie decyzji środowiskowej. Wcześniej należałoby jednak wprowadzić to zadanie do budżetu województwa.
- To bardzo ważna inwestycja z punktu widzenia miasta. Jesteśmy w stałym kontakcie z władzami województwa. Zależy nam, by podjąć wspólne działania, które doprowadzą do realizacji tej inwestycji - mówi Tomasz Porębski, rzecznik prasowy prezydenta Kielc.
Gdy okazało się, że zadania nie ujęto w centralnych planach, radni sejmiku w specjalnym stanowisku zwrócili się do rządu o wprowadzenie przedsięwzięcia na listę projektów przyjętych do realizacji. Przypomnieli, że dwa lata temu premier Mateusz Morawiecki mówił w Kielcach o przyspieszeniu dla tej inwestycji.
- Przy zaangażowaniu obu stron i środków nasza propozycja jest poważna - mówi radny sejmiku Grzegorz Banaś.
Szacunkowy koszt realizacji inwestycji wynosi około 500 milionów złotych.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?