Skąd pomysł, żeby w mikołajki wychodzić do mieszkańców ze słodkościami i życzeniami? Czy to pańska inicjatywa?
Może po części tak, choć już po tak wielu latach tej nowej tradycji ciężko doszukiwać się pomysłodawcy. Muszę tu podkreślić rolę Pana Marka Chudzika, czy tez pracowników którzy co roku w strojach Mikołaja i Śnieżynki sprawiają słodyczami radość wśród mieszkańców.
Jak reagują mieszkańcy, gdy widzą Pana w towarzystwie świętego Mikołaja?
Od lat rewelacyjnie, bardzo rzadko się zdarza aby ktoś odmówił przyjęcia słodyczy a nawet jeśli to odbywa się to w bardzo serdeczny sposób. Normą jest robienie sobie zdjęć przez dzieciaki z Mikołajem i Śnieżynką, a i mnie czasami ktoś poprosi do wspólnego zdjęcia. J
Czy przypomina Pan sobie jakieś zabawne sytuacje podczas ,,bycia'' świętym Mikołajem?
Oj jest ich sporo. Jest taki sklep z warzywami i owocami gdzie z góry mamy zapowiedziane żebyśmy nawet nie myśleli o ominięciu go podczas spaceru z Mikołajem. Zdarza się, że ktoś szuka nas po rynku aby po raz drugi poczęstować się słodyczami, bo tak posmakowały.
Podczas Mikołajek odwiedza Pan również chore dzieci w szpitalu. Czy one mają z tego większą frajdę niż mieszkańcy, których spotyka Pan na ulicach Jędrzejowa?
W tym wypadku ciężko mówić o frajdzie, dzieciaki zazwyczaj są mocno złożone chorobą. Nasza wizyta częściej wywołuje uśmiech na twarzach rodziców, czuwających przy swoich chorych pociechach. Jestem przekonany, że nasze prezenty dają za to wiele radości obdarowanym dzieciakom już po wyjściu ze szpitala i zwalczeniu dolegliwości.
Czy kiedyś przebrał się pan za świętego Mikołaja? Jeśli tak to jak pan to wspomina.
Zdarzała się. Trauma (śmiech), przebywając w stroju w pomieszczeniu robi się strasznie gorąco i szybko człowiek zaczyna „przeciekać”….
Do pana dzieci jeszcze przychodzi Święty Mikołaj ?
Oczywiście, ale tylko z rózgą. A tak na poważnie w tym okresie odwiedza mnie sporo życzliwych i dobrych ludzi, ze słodyczami, dobrym słowem, świątecznymi stroikami czy bombkami.
Co w tym roku dostał pan na Mikołaja?
Jak wyżej.
Gdyby naprawdę był Pan świętym Mikołajem, jakie i czyje marzenia spełniłby Pan najchętniej?
Aby było wszystkim tak dobrze i dostatnio, żeby Mikołaj nie musiał tak wiele pracy wkładać w niesienie radości tym którzy jej faktycznie potrzebują…
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ. ŚWIĘTA DADZĄ NAM PO KIESZENI, ZNÓW WYDAMY WIĘCEJ
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
