Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Burmistrz wystąpi z wnioskiem o likwidację Sandomierskiego Ogrodniczego Rynku Hurtowego

GOP
Krzysztof Krzystanek został rekomendowany na stanowisko prezesa Sandomierskiego Ogrodniczego Rynku Hurtowego. Będzie on prawdopodobnie również likwidatorem spółki. Giełda jest w bardzo trudnej sytuacji finansowej.

Dotychczasowy zarząd spółki i przewodniczący rady nadzorczej nie otrzymali absolutorium. Podczas czwartkowego walnego zgromadzenia wybrana została nowa rada, której przewodniczącym został radca prawny urzędu miejskiego Piotr Kossak. Na wniosek burmistrza skład rady został ograniczony z pięciu do trzech osób.
Na stanowisko prezesa rada rekomendowała Krzysztofa Krzystanka.

Działania wyprzedzające
Burmistrz Marek Bronkowski, powołując się na opinię sporządzoną przez biegłego rewidenta, mówi, że postawienie Sandomierskiego Ogrodniczego Rynku Hurtowego SA. w stan likwidacji to najlepsze w obecnej sytuacji rozwiązanie.

- Podejmujemy działania wyprzedzające. Nie chcemy dopuścić do sytuacji, w której zarząd musiałby ogłosić upadłość spółki – tłumaczy Marek Bronkowski.

Burmistrz wystąpił o zwołanie w ciągu 14 dni nadzwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy. Wtedy postawi wniosek o likwidację spółki.

eśli będzie zgoda na taki krok, nowy prezes stanie się likwidatorem giełdy.

Straty coraz większe
Sandomierski Ogrodniczy Rynek Hurtowy, przyznaje burmistrz, przynosi coraz większe straty.

- W ubiegłym roku było to 420 tysięcy złotych straty, w tym jest to już 280 tysięcy. Działania, jakie podjął poprzedni zarząd były mało zadowalające - stwierdził Marek Bronkowski. - Zabrakło tego, co powinno stanowić statutową działalność spółki – sprzedaży i produkcji. Ponad 50 procent dochodu pochodziło z inkasa na placu targowym.

Przyczyny problemów finansowych Sandomierskiego Ogrodniczego Rynku Hurtowego sięgają lat 2009-2010. Ówczesny zarząd spółki nie płacił podatku VAT. Zadłużenie sięgnęło 600 tysięcy złotych. Teraz wraz z odsetkami wynosi już ponad 900 tysięcy. Giełda przegrała proces sądowy ze „skarbówką” i musi spłacać należności. Poprzedniemu prezesowi udało się wynegocjować z Urzędem Skarbowym ugodę, na mocy której zadłużenie giełdy w stosunku do tej instytucji będzie spłacane w ratach przez trzy lata.

Sytuację finansową pogorszyły także między innymi nietrafione kontakty handlowe z Włochami.

Poprzedni prezes Dariusz Wódz kierował spółką od sierpnia ubiegłego roku. Na początku czerwca złożył rezygnację, uzasadniając ją powodami osobistymi. Jego obowiązki do czasu walnego zgromadzenia przejął Zygmunt Hara, przewodniczący rady nadzorczej.

Zgodę na likwidację giełdy muszą wyrazić pozostałe samorządy, które mają udziały w spółce - Koprzywnica, Łoniów i Dwikozy.

- W miejsce spółki będę chciał utworzyć zakład budżetowy do obsługi placu targowego - powiedział burmistrz.

Krzysztof Krzystanek w latach 2002-2007 był wiceburmistrzem Sandomierza. Potem był pracownikiem giełdy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie