Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Burza wokół Schroniska dla Zwierząt w Kielcach - Dyminach. Kto je poprowadzi?

Agata Kowalczyk
Aleksander Piekarski
Nowym radnym Kielc nie spodobały się warunki konkursu na prowadzenie kieleckiego Schroniska dla Zwierząt w Kielcach-Dyminach. Ich zdaniem zostały one napisane pod jedno Stowarzyszenie „ Arka Nadziei”, które co roku wygrywa konkurs. Tak się dzieje od 6 lat. Rozpętała się o to spora awantura.

W konkursie mogą wystartować stowarzyszenia, które mają doświadczenie w prowadzeniu podobnej placówki dla co najmniej 100 zwierząt oraz wkład własny wynoszący 45 tysięcy złotych czyli 5 procent kwoty, która potem dostanie od miasta na prowadzenie schroniska w ciągu roku.

Zdaniem radnych te warunki spełnia tylko „Arka Nadziei”, a inne stowarzyszenie, mniejsze nie mogą wystartować w konkursie.
- Te warunki nie są wygórowane, ale dopasowane do naszego schroniska. W Częstochowie na przykład wymagane jest trzyletnie doświadczenie i prowadzenie placówki dla 400 psów – wyjaśnia Ryszard Muciek, dyrektor Wydziału Usług Komunalnych i Zarządzania Środowiskiem w Urzędzie Miasta w Kielcach.

- Nie można porównywać hoteliku na 20-30 zwierząt ze schroniskiem. Krytyka warunków konkursu pojawia się co roku, bo chcą w nim startować osoby, które ich nie spełniają. Zwierzętami najczęściej zajmują się osoby, które mają wielkie serce, ale nie zawsze to wystarcza do prowadzenia schroniska - dodaje Muciek.

- To nie prawda, że tylko jedna organizacja spełnia warunki konkursu, znam co najmniej kilka w naszym regionie, a przecież mogą startować też stowarzyszenia ogólnopolskie – dodaje Grażyna Ziętal z Wydziału Usług Komunalnych i Zarządzania Środowiskiem .

– Wkład własny jest niezbędny, ponieważ firma, która wejdzie do schroniska zastaje zwierzęta i gołe ściany, ponieważ całe wyposażenie należy do „Arki Nadziei”. My przekażemy pieniądze około 10 stycznia, bo takie są procedury. A w tym czasie trzeba zapewnić zwierzętom jedzenie, opiekę weterynaryjną przez całą dobę oraz wyposażenie. To musi być od pierwszego dnia wejścia do schroniska. Ludzie, którzy krytykują warunki przetargu nie zdają sobie sprawy, że prowadzenia schroniska to poważna sprawa - dodaje.

Burze wokół konkursu na prowadzenie schroniska rozpętał radny Maciej Bursztein , radny Projekt Świętokrzyskie Bogdana Wenty.

– Docierają do mnie sygnały od wielu osób, które zajmują się zwierzętami, że w schronisku źle się dzieje. Nie wiem, czy to jest prawda czy nie. Trzeba to wszystko wyjaśnić zanim zostanie rozstrzygnięty przetarg. Trzeba też koniecznie zmienić czas obowiązywania umowy na 3 lata, bo rok to jest za krótko. Pracownicy nawet nie wiedzą, czy od stycznia będą zatrudnieni i tak jest co roku. W poniedziałek spotkaliśmy się z radnymi, stowarzyszeniami i prezydentem Wentą. Jest on zainteresowany wyjaśnieniem sprawy, chce wprowadzić program opieki nad zwierzętami i między innymi chipowanie wszystkich psów. Wspólnie ustaliliśmy, że prezydent nie rozstrzygnie konkursu na prowadzenie schroniska a do czasu ogłoszenia nowego Stowarzyszenie „Arka Nadziei” otrzyma tymczasową umowę 2-3 miesiące. W tym czasie wyjaśnimy wszelkie wątpliwości i wysłuchamy wszystkich stowarzyszeń, które są zainteresowane opieką nad zwierzętami.

Podobnego zdania jest Danuta Papaj, pełnomocnik prezydenta Kielc.
- Wszystkie zainteresowane strony były na poniedziałkowym spotkaniu: „Arka Nadziei”, stowarzyszenia przeciwne obecnemu zarządzaniu, czy powiatowy inspektorat weterynarii, w sumie 15 osób. Zgłoszono wiele uwag do obecnego gospodarza schroniska - wyjaśnia. - Nie chce podawać szczegółów, bo to nie służy rozwiązaniu problemu. Wypracowaliśmy porozumienie, które daje gwarancję, że wciągu 2-3 miesięcy będziemy mieli układ, który zapewni spokój na 3 lata.

Wojciech Moskwa, prezes Stowarzyszenia Arka Nadziei jest rozżalony obecną sytuacją. – W 2013 roku nikt nie chciał prowadzić schroniska i ja się zgodziłem. Nie miałem wtedy doświadczenia ze zwierzętami. Prowadziłem schroniska dla bezdomnych osób i to wiele mi dało, ale i tak było trudno. W warunkach przetargu powinno być wpisane doświadczenie. A ja mam co robić poza schroniskiem, jeśli nie wygram przetargu. Nie chciałbym, żeby znowu coś złego zaczęło się tu dziać tak jak w 2011 roku.

W 2011 roku Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych przestało zajmować się schroniskiem, ponieważ wykryto wiele nieprawidłowości a kierowniczka została skazana przez sąd. Wtedy ratusz powierzył prowadzenie placówki stowarzyszeniom, które nie potrafiły się dogadać a do miasta ciągle trafiały niezapłacone rachunki.

Zdziwiona sytuacją jest radna Agata Wojda z Platformy Obywatelskiej, która poprzednich kadencjach interesowała się schroniskiem. – Mamy galop dziwnych wydarzeń. Tego samego dnia i o mniej więcej tej samej godzinie było spotkanie stowarzyszeń w schronisku i u pana prezydenta, gdzie byli też niektórzy radni, mnie nie zaproszono. Nie rozumiem oburzenia dotyczącego niektórych warunków konkursu, na przykład doświadczenia - dodaje.

- To nie faworyzuje „Arki Nadziei”, bo inne organizacje też mogą się nim wykazać. Miłość do zwierząt nie wystarczy do prowadzenia schroniska. Potrzebne są umiejętności organizacyjne, administracyjne czy księgowe. Bezpośrednią opieką zajmują się wolontariusze i oni bardzo dobrze oceniają współpracę z „Arką Nadziei”.

Zwolennicy „Arki Nadziei” są przekonani, że schronisko chcą przejąć stowarzyszenia związane Projektem Świętokrzyskie Bogdana Wenty.

Firma, która wygra przetarg otrzyma od miasta 900 tysięcy złotych na rok, jest to więcej niż w ubiegłym roku.

POLECAMY RÓWNIEŻ:




Na te psy musisz mieć pozwolenie urzędnika! To groźne zwierzęta!


Prezenty dla dzieci na Mikołajki 2018. TOP 10



Rzadko widujesz te znaki drogowe. Lepiej przypomnij sobie, co oznaczają!



Najlepsze seriale 2018 roku. Jaki wybrać na wieczór? Zobacz najciekawsze




Śladami słynnych filmów i seriali - miejsca, które trzeba odwiedzić! [GALERIA]



Plastik i śmieci zalewają Ziemię? Zobacz niezwykłe zdjęcia z kosmosu


ZOBACZ TAKŻE: FLESZ. PORODÓWKI - NOWE PRAWA RODZĄCYCH

Źródło:vivi24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie